Już niedługo zapadną ostateczne decyzje dotyczące zmian w zarządach spółek z Grupy PKP. Dotychczasowych menedżerów mają zastąpić osoby, które przed laty kierowały Polskimi Kolejami Państwowymi – donosi ”Dziennik Gazeta Prawna”.
W spółkach PKP przesądzone jest zastąpienie obecnych prezesów wywodzących się z sektora finansowego. Według „DGP”, największe szanse na kierowanie Grupą PKP ma Czesław Warsewicz, były prezes PKP Intercity w latach 2006-2009. Szefem PKP PLK ma być doświadczony Krzysztof Celiński, który 4 lata zarządzał Polskimi Liniami Kolejowymi - od 2005 r. do 2009 r. Natomiast do PKP Cargo ma powrócić Władysław Szczepkowski, który prezesem tej spółki był już w latach 2005-2007.
Oficjalnie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa niczego nie potwierdza.
– Nie mam na razie do przekazania żadnych informacji. To samo usłyszał ode mnie prezes PKP Jakub Karnowski podczas spotkania przy okazji Dnia Kolejarza – powiedział wczoraj "DGP" Piotr Stomma, wiceminister infrastruktury w nowym rządzie PiS.
Zmiany są spodziewane w ciągu kilku tygodni. Zielone światło dała wczorajsza nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dzięki niej wyjątkowo wysokie odprawy oraz odszkodowania dla prezesów spółek Skarbu Państwa, w tym Grupy PKP, zostaną opodatkowane 70-proc. stawką. Według ekspertów nowe prawo (zacznie obowiązywać od stycznia 2016 r.) pozwoli rządowi uniknąć zarzutów o marnotrawienie pieniędzy podatników.
Niemniej istotny jest fakt, że jesteśmy na finiszu wydatkowania środków z perspektywy unijnej na lata 2007-2013. Nowy minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk pewnie zaczeka do końca roku, aby stwierdzić, ile pieniędzy zostało przez kolej niewykorzystanych.
