KIO: ŁKA wprowadzała zapisy ograniczające konkurencję na rynku producentów taboru

KIO: ŁKA wprowadzała zapisy ograniczające konkurencję na rynku producentów taboru

18 maja 2016 | Autor: RW | Źródło: Pesa
PODZIEL SIĘ

Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła uwagi Pesy dotyczące zapisów specyfikacji zamówienia w postępowaniu ŁKA na dostawę pojazdów. Łódzka Kolej Aglomeracyjna stawiała warunek doświadczenia w zakresie dostawy pojazdów z ETCS poziom 1 i zezwolenia zgodności z TSI. KIO nakazała jego zmianę w SIWZ, uznając, że wymaganie to ogranicza konkurencję na rynku.

Fot. Pesa

W orzeczeniu KIO przyznało, że warunek stawiany przez ŁKA jest nieproporcjonalny i żaden z zamawiających w przeszłości nie stawiał wymagań w taki sposób pomimo, że wytyczne dotyczące TSI nie są nowością. Izba wskazała, że podobnych zapisów nie powinno się stosować również w przyszłych postępowaniach. Kolejna rozprawa KIO w sprawie przetargu w Zachodniopomorskiem odbędzie się we wtorek 24 maja.

W opinii producenta taboru z Bydgoszczy wyrok ten przywraca wiarę w uczciwą konkurencję na rynku i pozwala wziąć udział w postępowaniu także innym producentom niż szwajcarski Stadler i Newag.

Inny wyrok doprowadziłby w zasadzie do wykluczenia w Polsce konkurencji na rynku dostaw elektrycznych zespołów trakcyjnych, bo pozostawiłby na polskim rynku tylko te dwie firmy, które w ostatnich latach występowały wspólnie w konsorcjum. Można sobie wyobrazić, że w skrajnym przypadku oferty składałoby wyłącznie to konsorcjum, czyli jeden podmiot – wskazuje Sławomir Piątek, dyrektor marketingu rynku kolejowego w Pesie. – Ograniczenie konkurencji na rynku bez wątpienia doprowadziłoby do znacznego wzrostu cen w przetargach, mogłoby to też budzić wątpliwości Komisji Europejskiej i doprowadzić do korekty unijnego wsparcia w projekcie. Liczymy, że zapisy ograniczające konkurencję uniemożliwiające start większej liczbie producentów, nie będą powielane przez samorządy i przewoźników kolejowych w innych postępowaniach.

– To ważne orzeczenie, choć mamy świadomość, że dopiero początek drogi. Zabiegaliśmy i zabiegamy jedynie o możliwość przedstawienia oferty, o szansę udziału w  tych przetargach. Rozstrzygnięcia dopiero zapadną, ale elektryczny ELF2, nad którego projektem od wielu miesięcy pracujemy spełni nie tylko wszystkie normy, lecz także oczekiwania przewoźników i pasażerów – zaznacza Tomasz Zaboklicki, prezes Pesy. – Nie traktujemy decyzji KIO w kategoriach zwycięstwa, ponieważ dla nas najważniejsze są partnerskie relacje z klientami – dodaje.

EZT nowej generacji ELF2, opracowany przez designerów i konstruktorów Pesy, powstał na bazie wieloletniego doświadczenia w projektowaniu i produkcji pojazdów elektrycznych w naszej firmie. Zaowocowało to produktem dostosowanym do wymogów aktualnie obowiązujących TSI , wyposażonym w ETCS, czyli najnowszy system bezpieczeństwa.

Pojazdy przystosowane są do ruchu z prędkością 160 km/h, a zaprojektowana rodzina zakłada różne, w zależności od oczekiwań zamawiających, konfiguracje od 2 do 6 członów.