PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczynają remont trzech linii kolejowych na trasach: Białystok - Czeremcha, Łapy - Śniadowo i Siedlce - Hajnówka. Prace rozpoczną się już w marcu a ich główny cel to przygotowanie tras objazdowych niezbędnych w czasie modernizacji linii Warszawa - Białystok, na odcinku Sadowne- Czyżew. Trwają też przygotowania do prac na odcinku Czyżew-Białystok. – Modernizacja linii objazdowych znacznie utrudni planowane na ten rok przez Przewozy Regionalne zwiększenie ilości połączeń kolejowych. Tam, gdzie chcieliśmy wykonywać przewozy dwa razy większe, mamy teraz kłopoty – ubolewa Jarosław Glazer, dyrektor Podlaskiego Oddziału Przewozów Regionalnych.
Prace remontowe najbardziej odczują pasażerowie korzystający na co dzień z połączenia kolejowego Białystok - Czeremcha. Na tej trasie jest tylko jeden tor, po którym jazda pociągów odbywa się w obu kierunkach, dlatego tutaj, na czas remontu, ruch zostanie całkowicie wstrzymany.
Prace będą przebiegały dwuetapowo: najpierw będzie remontowany odcinek Białystok - Bielsk Podlaski, następnie Bielsk Podlaski - Czeremcha. Roboty rozpoczną się 12 marca, a ich zakończenie zaplanowano na 1 lipca. Drugi etap ruszy w lipcu i potrwa do końca września. – Mamy do wymiany prawie 70 km torów. Zgodnie z umową powinniśmy zakończyć remont do 27 listopada. Jednak wszystko wskazuje na to, że od października ta trasa będzie przejezdna – informuje Krzysztof Pietras, zastępca dyrektora Regionu Centralnego ds. projektów unijnych PKP PLK.
W każdym z etapów będzie obowiązywał inny rozkład jazdy pociągów, a na remontowanym odcinku trasy zostanie uruchomiona komunikacja zastępcza. – Tam gdzie można, będziemy jechać po torach, a na zamkniętych odcinkach pojadą autobusy – podkreśla Jarosław Glazer, dyrektor Podlaskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. – Modernizacja linii objazdowych znacznie utrudni planowane na ten rok przez Przewozy Regionalne zwiększenie ilości połączeń kolejowych. Tam, gdzie chcieliśmy wykonywać przewozy dwa razy większe, mamy teraz kłopoty – dodaje.
Warto przypomnieć, że w ramach rozkładu jazdy 2016/2017 zwiększona została oferta przewozowa w całym województwie. Wzrosła również liczbę pociągów na linii nr 32. Z dwóch par pociągów kursujących w 2016 roku od 1 stycznia 2017 r. na szlak wyjechały cztery pary pociągów. Tymczasem jak podkreślał Jarosław Glazer: – Na etapie projektowania rozkładu jazdy nie mieliśmy informacji o całodobowym zawieszeniu ruchu pociągów na linii Białystok - Czeremcha.
PKP PLK rozpoczyna również remonty na trasach Łapy – Śniadowo (32) i Siedlce – Hajnówka (31). Tutaj na szczęście nie będzie tak dużych utrudnień.
– Linia nr 31 jest dwutorowa i nie przewidujemy całkowitej przerwy w ruchu. Również linia nr 36, która jest w tej chwili nieczynna - rozpoczniemy od prac na odcinku od Łap do Śniadowa. Następny odcinek to Śniadowo - Ostrołęka – zaznacza Krzysztof Pietras.
Choć wyremontowane trakcje kolejowe pozwolą na rozwijanie prędkości pociągów do 120 km/h, to na razie tylko teoretycznie. – Docelowa prędkość 120 km/h na godzinę będzie możliwa na tych liniach w 2020 r. Jest to związane z koniecznością zakończenia innych prac – mówi Krzysztof Pietras Aż do ich zakończenia pociągi po wyremontowanych i zmodernizowanych trasach pojada co najwyżej 80 km/h.
Rozczarowania tym faktem nie kryje dyrektor Jarosław Glazer. – Liczyłem bardzo, że remont, który będzie prowadzony w tym roku pozwoli nam na osiągnięcie już tych prędkości. Tabor który posiadamy pozwala nam na poruszanie się z prędkością 120 km/h – wskazuje.
Marszałek Województwa Podlaskiego Jerzy Leszczyński podkreśla, że ten rok dla części pasażerów w województwie będzie uciążliwy, ale inwestycje kolejowe są niezbędne. Zaznacza też, że z punktu widzenia rozwoju regionu i dostępności komunikacyjnej istotna jest szybka kolej do Warszawy. – Cieszymy się z kontynuacji prac na trasie Sadowne - Czyżew i działaniach podjętych w sprawie odcinka Czyżew - Białystok. Szybka kolej przy braku lotniska regionalnego jest niezbędna. Zabiegamy o to aby ta linia był jak najszybciej zmodernizowana i oddana do użytku.
Marszałek podkreśla też, że w interesie całego regionu leży również to, aby prace na Rail Baltice były kontynuowane z Białegostoku przez Ełk na Litwę - bo to łączy cały projekt korytarza europejskiego transportowego.
