Jazda na północ zatrzymana. Chwilowo?

Jazda na północ zatrzymana. Chwilowo?

27 lutego 2017 | Autor: Marcin Zieliński
PODZIEL SIĘ

Przez ostatnie dwa miesiące obserwowaliśmy znaczny wzrost cen akcji spółek notowanych na GPW, niektóre z nich wzrosły nawet o kilkanaście procent w tak krótkim czasie. Po silnym wzroście cen bardzo często następuje wyprzedaż akcji, gdyż inwestorzy chcą zrealizować zyski. To zjawisko powoduje zwiększoną podaż akcji czyli obniżanie się ich ceny. Wtedy pojawia się korekta trendu giełdowego. Słowo korekta oznacza chwilowe odwrócenie trendu np. wzrostowego na spadkowy, ale może być też odwrotnie. Ile trwa korekta. Może dwie sesje a może dwa miesiące. Nie ma tutaj reguły. Kończy się gdy akcje wracają na ścieżkę wzrostu.

Fot. GPW

Czy korekta trendu wzrostowego jest zła dla inwestorów?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Przede wszystkim korekta może obniżyć bieżąca wartość akcji w portfelach, czyli zabrać zyski lub spowodować stratę, co prawda papierową, ale zawsze. Jak można wykorzystać korektę do zwiększenia wartości portfela inwestycji? Jeśli inwestorzy wierzą, że jest to krótkoterminowe obniżenie wartości akcji, które w przewidywalnym czasie znów pojadą na północ, to powinni dokupić akcje wybranych spółek. W ten sposób uśredniają wartość portfela i liczą na wzrost wartości większej ilości akcji danej spółki. Inwestorzy, którzy obserwowali daną spółkę a nie zdecydowali się na kupno akcji mogą dokonać inwestycji teraz. W momencie gdy cena została skorygowana, wtedy ryzyko związane z inwestycją w dany papier wartościowy znacznie się zmniejsza.

Dla doświadczonych inwestorów korekta jest elementem procesu inwestycyjnego. Inwestorzy nabywający akcje na krótki okres wykorzystają korektę do uśrednienia wartości portfela, zwłaszcza jeśli inwestowali po cenach wyższych niże te po korekcie. Inwestorzy długoterminowi nie robią dodatkowych transakcji, chyba że wynikają one z osiągania docelowych wartości inwestycji. Obydwie grupy starają się nie wyprzedawać akcji, gdyż to tylko pogłębi korektę. Obydwie grupy z reguły akceptują ryzyko przejściowego obniżenia się kursów akcji.

Czy są spółki, które nie podlegają korekcie?

Nie. Wszystkie podlegają korekcie. Nie wszystkie w tym samym czasie. Wynika to, ze specyfiki rynku giełdowego. Są spółki, których notowania są negatywnie skorelowane z rynkiem, czyli w przypadku korekty spadkowej ich akcje rosną. Może to być spowodowane pojawieniem się informacji korzystnej dla akcjonariuszy i spółki a może dana spółka jest już po korekcie i wtedy jej notowania nie są zbieżne z rynkiem.

Kiedy korekta staje się niebezpieczna?

W dwóch generalnych przypadkach: (1) gdy przeradza się w bessę, czyli odwrócenie trendu wzrostowego na spadkowy oraz (2) gdy zapoczątkuje trend boczny. Cóż to takiego? Trend boczny to ograniczenie zmienności cen akcji spółek, indeksów itp. Giełda w trendzie bocznym może trwać latami co miało miejsce na GPW w latach 2011 -2013. Trend boczny powoduje brak możliwości realizacji zysków z tytułu znacznego wzrostu cen akcji. To co robić, gdy korekta przerodzi się w trend boczny? Szukać akcji spółek dywidendowych, które zapewnią ochronę portfela, gdyż spółki o przewidywalnej dywidendzie z reguły tracą na wartości mniej niż te, które nie wypłacają dywidendy. Spółki dywidendowe dadzą stopę zwrotu w postaci dywidendy, która jest niezależna od wahań kursu na giełdzie.

Czy spółki kolejowe poddają się korekcie.

Tak. Zwłaszcza te, których akcje zanotowały silne wzrosty w poprzednich trzech miesiącach. Proszę o spojrzenie na wykres, na którym są umieszczone wykresy akcji spółek: Trakcja, Torpol, Newag, PKP Cargo oraz wykres indeksu WIG-20. Wykres ten pokazuje silny krótkoterminowy trend wzrostowy akcji spółek Trakcji, Torpolu oraz PKP Cargo, pokazuje tez korektę notowań akcji tych spółek na sesji piątkowej oraz dzisiaj (poniedziałek 27.02).

Spółki kolejowe nie są jedyną grupą aktywów ulegających korekcie. Właściwie wszystkie spółki, których akcje są w indeksie WIG 20, czyli banki (i PZU), spółki energetyczne oraz handlowe uczestniczą w korekcie. To samo można powiedzieć o KGHM. Akcje miedziowego giganta wyhamowały wzrost, chociaż ich wahania są bardziej skorelowane z wahaniami ceny miedzi niż indeksu WIG 20.

Na powyższym wykresie, widać również załamanie kursu akcji Newagu, być może jest to krótkoterminowa korekta, a być może akcje spółki znajdują się w trendzie bocznym, czyli będą wykazywały mniejszą amplitudę notowań, czyli mniejsza zmienność kursu akcji. Paradoksalnie akcje Newagu dzisiaj zanotowały bardzo silny wzrost: + 2,51%, co może oznaczać, że inwestorzy wierzą, że spółka pokaże bardzo dobre wyniki niebawem i że kurs jej akcji jest niedowartościowany. Newag jest trudny do porównań, gdyż na GPW nie ma innych spółek produkujących tabor kolejowy.  Na poniższym wykresie porównałem krzywe obrazujące notowania Trakcji i Torpolu, dwóch istotnych spółek w branży budownictwa kolejowego za ostatni miesiąc.

Możemy zaobserwować ponadprzeciętnie wysoki wzrost kursu akcji Trakcji i znacznie mniejszy w przypadku Torpolu. Obydwie spółki wyhamowały marsz na północ. Analiza zachowania obydwu papierów w najbliższych dniach da odpowiedź o profil ryzyka. Może się okazać, że Torpol mimo mniejszej amplitudy wzrostu bardziej chroni kapitał akcjonariuszy niż dynamiczna Trakcja. Zobaczymy. Zawsze jednak trzeba analizować możliwość osiągnięcia potencjalnych zysków z profilem ryzyka. Nawet najlepsze spółki na rynku bywają przewartościowane, czyli ich kursy muszą ulec korekcie, a te których akcje rosną mniej dynamicznie mogą okazać się najlepszymi inwestycjami w średnim i długim terminie.