Alstom wstrzymuje wszystkie planowane inwestycje i dostawy do Rosji

Alstom wstrzymuje wszystkie planowane inwestycje i dostawy do Rosji

09 marca 2022 | Źródło: Centrum Strategii Transportowych / Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

Alstom ogłosił, że wstrzymuje wszystkie dostawy do Rosji i wszystkie inwestycje w tym kraju, ale zachowa swoje udziały w lokalnym producencie kolejowym Transmashholding, których wartość księgową musi ponownie oszacować. 

 

Fot. Transmashholding

 

Grupa będzie oczywiście przestrzegać wszystkich obowiązujących sankcji i przepisów prawa i podjęła decyzję o wstrzymaniu wszystkich dostaw do Rosji" - poinformował Alstom w oświadczeniu, potwierdzając również "zawieszenie wszystkich przyszłych inwestycji w Rosji".

Według rzecznika, sprzedaż Alstomu w Rosji stanowi mniej niż 0,5% skonsolidowanej sprzedaży grupy (która w roku 2020/21 wyniesie 14 mld euro pro forma).

W ramach inwestycji Alstom posiada 20% udziałów w Transmashholding (TMH), rosyjskim dostawcy lokomotyw i sprzętu kolejowego, działającym głównie na rynku lokalnym. Pomiędzy Alstom a TMH nie istniały żadne istotne powiązania biznesowe ani operacyjne. Wartość księgowa zostanie ponownie oszacowana w ramach zamknięcia ksiąg rachunkowych za rok obrotowy 2021/22" - podała spółka w oświadczeniu.

W sprawozdaniu finansowym Alstom za pierwsze półrocze roku 2021/22 wartość księgowa udziałów Alstom w TMH wynosiła 482 mln euro. Wkład TMH w zysk netto Alstom był nieznacznie ujemny i wyniósł 2 mln euro.

Alstom rozwija projekt partnerski z ukraińskim operatorem kolejowym UZ, obejmujący dostawę lokomotyw i powiązanych usług. Bieżące rozmowy na temat tego projektu zostały zawieszone ze względu na obecną sytuację. Alstom wyraża swoją głęboką solidarność z UZ w tych dramatycznych chwilach" - czytamy w oświadczeniu.

Prezes Alstom, Henri Poupart-Lafarge, podpisał 8 lutego w Kijowie, w obecności Emmanuela Macrona, protokół ustaleń, który przewidywał podpisanie umowy przed 31 marca. Umowa finansowa została sfinalizowana w maju podczas wizyty ministra gospodarki Bruno Le Maire'a na Ukrainie.