We wtorek 5 kwietnia br o godzinie 5.45 w miejscowości Mindszent na Węgrzech, na przejeździe drogowo-kolejowym samochód osobowo - dostawczy wjechał na tory, gdzie zderzył się z wagonem motorowym relacji Szentes - Hódmezővásárhely. Wagon wykoleił się i przewrócił. Zginęło pięć osób - pasażerów samochodu osobowo - dostawczego, a ponad dziesięć osób z jadących pociągiem zostało rannych. Moment zderzenia zarejstrowała kamera lokalnego monitoringu. Widok na zamieszczonych filmach video dostępny dla osób o mocnych nerwach.
W pociągu było dwunastu pasażerów, nie licząc maszynisty i kontrolera biletów. Wszyscy oprócz maszynisty odnieśli obrażenia. Po zderzeniu wagon motorowywykoleił, się sunął po torach na odcinku prawie 100 metrów, a następnie przewrócił się na bok. Szkody materialne mogą przekroczyć 100 mln forintów, samochód będzie musiał być zezłomowany a wagon ustawiony z powrotem na tory za pomocą dźwigu został odholowany z miejsca zdarzenia przez lokomotywę.
Nagranie z kamery monitoringu. proszę zwrócić uwagę na lewy górny róg ekranu. Źródło: portal iho.hu
Anett Biber, rzeczniczka prasowa Kolei Węgierskich (MÁV), powiedziała na konferencji prasowej w Mindszent, że maszynista wagonu motorowego jadącego z Kiskunfélegyháza do Hódmezővásárhely ledwie co uruchomił hamowanie, gdy na przejeździe niespodziewanie pojawił się przed nim samochód osobowo - dostawczy. "Nie dało się już uzyskać efektu hamowania".
Maszynista zrobił wszystko zgodnie z instrukcjami, w tym przestrzegał ograniczenia prędkości do 80 km na godzinę na tym odcinku toru. Urządzenia zabezpieczające działały prawidłowo, a sygnalizacja nakazywała zatrzymanie się przed przejazdem pojazdom drogowym.
Źródło: Koleje Węgierskie (MÁV)
Anett Biber, w zamieszczonym materiale filmowym zwróciła uwagę na fakt, że w ubiegłym i bieżącym roku znacznie wzrosła liczba wypadków na przejazdach kolejowych na Węgrzech. W 2020 roku doszło do sześćdziesięciu dwóch takich wypadków, w ubiegłym roku było ich o dwadzieścia cztery więcej, z czego szesnaście zakończyło się ofiarami śmiertelnymi. W tym roku, łącznie z dniem 5 kwietnia br. doszło do dwudziestu sześciu wypadków.
- Przez ponad dziesięć lat wszystkie wypadki na Węgrzech na przejazdach drogowo - kolejowych były spowodowane nieuwagą użytkowników dróg - powiedziała rzecznik.
Pál Győrfi, rzecznik Państwowego Pogotowia Ratunkowego, że na miejsce wypadku przybyło dziesięć karetek pogotowia i jeden helikopter. W wypadku śmierć na miejscu poniosło pięciu mężczyzn, natomiast dwóch innych ratownicy przetransportowali do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy i kończyn. Jedenastu pasażerów pociągu doznało typowych potłuczeń i również zostało przewiezionych do szpitala na obserwację.
