Nowelizacja ustawy o ruchu drogowym, którą resort czeski transportu kieruje obecnie do procedury międzyresortowej, ma uprościć system punktowy po 15 latach jego funkcjonowania, zaostrzyć kary za najcięższe wykroczenia i zaszczepić w kierowcach większe poczucie odpowiedzialności podczas jazdy. Główne zmiany przedstawił wczoraj (18.08.2022r) minister Martin Kupka, pod jego kierownictwem urząd w zasadzie przejął nowelizację przygotowaną przez poprzednią administrację Karela Havlíčka. Nowelizacja, która miała obowiązywać od stycznia tego roku, nie została jednak uchwalona przez poprzednią izbę. Nowa nowelizacja będzie obowiązywać od stycznia 2024 roku.
Po modyfikacji system punktowy będzie zawierał tylko trzy stawki: 2, 4 i 6 punktów w zależności od wagi wykroczenia. Jest to uproszczenie w stosunku do obecnych pięciu stawek.
"Chcemy, aby poważniejsze kary były związane z przestępstwami, które niosą ze sobą najwyższy poziom ryzyka i które są związane ze śmiercią i poważnymi obrażeniami" - powiedział Kupka. Liczba punktów karnych za jazdę pod wpływem alkoholu zostanie zmniejszona (z siedmiu do sześciu), ale kara zostanie zwiększona z maksymalnej kwoty 20 000 CZK do 25 000 CZK, a zakaz prowadzenia pojazdów będzie nakładany na okres do 18 miesięcy (obecnie 12 miesięcy). Kara za odmowę badania alkomatem zostanie zwiększona jeszcze bardziej - górna granica zostanie ustalona na 75 000 CZK (obecnie 50 000), a zakaz prowadzenia pojazdów na okres do trzech lat (obecnie dwa).
W przypadku drobnych wykroczeń, takich jak złe parkowanie, złamanie zakazu zatrzymywania się i postoju, nie włączenie świateł, zapomnienie dokumentów lub przekroczenie prędkości do 10 km/h, górna granica mandatu na miejscu jest obniżona z 2 000 CZK do 1 500 CZK i nie są rejestrowane żadne punkty. W takich przypadkach policja może również rozwiązać sprawę wykroczenia na miejscu w drodze porozumienia. Grzywny są znacznie podwyższone np. w przypadku przejechania na czerwonym świetle, niedozwolonego wjazdu na przejazd kolejowy czy rozmawiania przez telefon podczas jazdy.
Próg odebrania prawa jazdy pozostaje na poziomie 12 punktów, ale wniosek przewiduje obniżenie do sześciu punktów dla początkujących kierowców na okres dwóch lat, tzw. prawo jazdy próbne. Jeśli uczący się kierowca straci punkty, będzie musiał ponownie przystąpić do egzaminu i wykładu psychologicznego. System został zaprojektowany właśnie po to, aby zachęcić młodych kierowców do odpowiedzialności. Kolejną nowością jest możliwość prowadzenia samochodu od 17 roku życia, a więc naukę jazdy będzie można pobierać już od 15,5 roku. Jednak 17-letniemu kierowcy będzie musiał towarzyszyć doświadczony kierowca, który posiada prawo jazdy od co najmniej dziesięciu lat i nie zaliczył żadnych punktów.
Nowelizacja nie zawiera precyzyjnej definicji bezpiecznej odległości, co było szeroko dyskutowane. Według Kupki nie byłoby to logiczne, gdyż w każdej sytuacji i przy każdej prędkości jest inaczej. Ministerstwo planuje jednak jeszcze w tym roku zacząć wyposażać drogi i autostrady w znaki ostrzegające o bezpiecznej odległości, idąc za przykładem Austrii i Niemiec.
