České dráhy przegrały proces w sporze o lokomotywy z firmą Škoda Transportation

České dráhy przegrały proces w sporze o lokomotywy z firmą Škoda Transportation

18 października 2022 | Źródło: zdopravy.cz / Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

České dráhy (Koleje Czeskie) przegrały w procesie przed Sądem Miejskim w Pradze, w którym domagały się uchylenia orzeczenia arbitrażowego w sporze ze Škoda Transportation. Po decyzji Sądu Najwyższego (NS) sąd powrócił dziś do sporu o ważność wyroku arbitrażowego, na podstawie którego ČD zapłaciła spółce inżynieryjnej Škoda Transportation 1,2 mld CZK za dostawę lokomotyw. Oddalił wszystkie zarzuty kolei, w tym ten dotyczący stronniczości jednego z arbitrów. Od decyzji można się odwołać w ciągu 15 dni.

Lokomotywy serii 380. Fot. České dráhy

 

Sąd Najwyższy zwrócił sprawę do Sądu Miejskiego w Pradze, ponieważ przychylił się do zarzutu Kolei Czeskich, że sąd błędnie odmówił zajęcia się rzekomą stronniczością jednego z arbitrów.

Dziś České dráhy, poprzez swojego radcę prawnego, argumentowały w sądzie m.in. naruszenie prawa do rzetelnego procesu. W przypadku stronniczości arbitra Milana Poláka powiedzieli, że dwukrotnie złożył on fałszywe oświadczenia dotyczące ważnych okoliczności i był wysoko postawionym pracownikiem firmy prawniczej Weinhold Legal, która stała się częścią globalnej grupy doradczej Ernst & Young. Do grupy należy również E&Y Valuations, która przygotowała dwie ekspertyzy dla Škoda Transportation.

Sędzia powiedziała, że sądy pierwszej i drugiej instancji miały wystarczającą możliwość ustosunkowania się do zastrzeżeń i nie można było ich formułować w nieskończoność. Nie uwzględniła także pozostałych zarzutów, stwierdzając w uzasadnieniu, że wszystkie są bezzasadne w rozumieniu poprzednich sądów.

Powołała się także na orzeczenia Sądu Najwyższego, w których stwierdza się np. że powód do wątpliwości co do bezstronności arbitra istnieje wtedy, gdy istnieje obiektywny fakt budzący wątpliwości. "I w tym przypadku, jeśli sąd rozważy wszystkie okoliczności, nie uważa, że domniemanie istnienia uzasadnionych wątpliwości co do stronniczości arbitra jest spełnione. Uznaje również ten zarzut za bezzasadny w kierunku uchylenia wyroku arbitrażowego i dlatego oddala powództwo jako takie w całości - powiedziała sędzia Jana Pribylová.

Narodowy przewoźnik zamówił u Škody 20 lokomotyw za około 2,5 mld koron. Škoda broniła opóźnionej dostawy zmianą przepisów w trakcie projektowania i produkcji lokomotyw i zwróciła się do sądu arbitrażowego z żądaniem dodatkowej dopłaty do ceny zakupu. Koleje natomiast domagały się miliardowej kary za opóźnienia w dostawach. Ostatecznie arbitraż przyznał Skoda Transportation dodatkowe 1,2 mld koron za lokomotywy.

Koleje nie uznały decyzji arbitrażu i wystąpiły do sądu o jej uchylenie. Sąd Miasta Pragi uznał decyzję arbitrażową za ważną. Dráhy podniósł następnie szereg argumentów prawnych, w tym rzekomą stronniczość arbitra, ale praski Sąd Najwyższy stwierdził, że skoro zarzut stronniczości został negatywnie rozstrzygnięty przez prezydium sądu arbitrażowego, to nie może być ponownie rozpatrywany w postępowaniu z powództwa przed sądami powszechnymi. Jeśli ČD złoży apelację, sprawa zostanie ponownie rozpatrzona przez Sąd Najwyższy.