"Z nami profesjonalnie, bezpiecznie i do przodu" mówi inż. Sławomir Denicki, nestor rodu, kolejarz od zawsze, założyciel, współwłaściciel i wiceprezes zarządu spółki Kolejowy Serwis Mobilny Sp. z o. o., powstałej w styczniu 2020 r., w efekcie wyodrębnienia kolejowego serwisu z firmy PHU „ELA„ (notabene nazwa od imienia żony Pana Sławomira), w której działalność ta była prowadzona od 2016 roku. Obecnie jest prężnie rozwijającym się przedsiębiorstwem działającym w branży kolejowej, a kolejne pokolenie przygotowuje się do podjęcia pracy w rodzinnym biznesie. Przy wjeździe na teren siedziby spółki w Małaszewiczach Dużych stoi semafor kolejowy z zawsze zapalonym zielonym sygnałem.
Czy w dzisiejszej rzeczywistości możliwe jest prowadzenie z sukcesem biznesu opartego na współpracy skądinąd członków najbliższej rodziny? Zewsząd dochodzą do nas informacje o rodzinnych kłótniach, sporach politycznych, niezaspokojonych ambicjach i konflktach mających swoje żródło w majątku i pieniądzach. Czy ojciec z synem i zięciami przy wsparciu żony i córek mogą prowadzić rodzinny biznes, który jest ceniony przez partnerów - innych przedsiębiorców, nie tylko w kraju ale także za granicą.
Wielu czytelników może powątpiewać, ale Kurier Kolejowy po wizycie w położonych nieopodal polskiej granicy Małaszewiczach Dużych jest tego pewien. Tak, to jest możliwe.
Piotr Matusiewicz, Prezes zarządu, inż. Sławomir Denicki, Wiceprezez Zarządu
i Tomasz Denicki, Dyrektor Operacyjny
w rozmowie z Kurierem Kolejowym o powstaniu, działaniu i perspektywach na przyszłość
spółki Kolejowy Serwis Mobilny.
Nestor rodu, inż. Sławomir Denicki swoje życie zawodowe od początku związał z koleją. Ukończył Zasadniczą Szkołę Kolejową w Małaszewiczach z umiejętnościami mechanika urządzeń kolejowych. Podjął pracę w Wagonowni w Małaszewicach na stanowisku ślusarza zajmującego się naprawą wagonów, jednocześnie kontynuując edukację w Technikum Mechanicznym dla praujących w BIałej Podlaskiej. Wraz z osiąganiem kolejnych stopni wykształcenia i zdobywaniem doświadczenia zawodowego obejmował kolejne stanowiska w pracy, aż do momentu, kiedy edukację zakończył tytułem inżyniera na kierunku Transport - logistyka i systemy transportowe na Politechnice Radomskiej, a chwilę później nieustające restrukturyzacje i zmiany na państwowej kolej wymusiły decyzję o pożegnaniu z firmą.
Stanął wówczas przed odpowiedzią na trudne pytanie, co robić dalej? Przypadek (rozmowa z gościem zamieszkującym w gospodarstwie agroturystycznym prowadzonym przez żonę Elżbietę, prowadzącym serwis mobilny w położonym na drugim końcu Polski Zachodnim Pomorzu) sprawił, że uzyskane w ramach programu dobrowolnych odejść środki finansowe (160 tysięcy PLN) zainwestował w uruchomienie własnej działalności gospodarczej - świadczenie usług mobilnego serwisu - z racji wcześniej zdobytych umiejętności i nabytego doświadczenia, w zakresie napraw wagonów. Sąsiedztwo Suchego Portu Przeładunkowego w Małaszewiczach kreującego działalność wielu operatorów kolejowych sprzyjało rozwojowi takiej działalności, zwłaszcza, że wykorzytywany wówczas park wagonowy do najmłodszych nie należał.
Zaplecze techniczno - produkcyjne Kolejowego Serwisu Mobilnego. Źródło: Kolejowy Serwis Mobilny
Działalność rozwijała się na tyle prężnie, a sytuacja w otoczeniu biznesowym temu sprzyjała, że zakres usług w sposób naturalny ulegał rozszeżniu. Dołączenie do firmy zięcia Piotra Matusiewicza, posiadającego licencję maszynisty, pozwoliło na objęcie serwisem mobilnym również lokomotyw. Formuła działności gospodarczej wyczerpała się, to stawał już coraz bardziej poważny biznes, stąd też w roku 2020 roku rodzinne przedsięwzięcie, do którego wcześniej dołączył w pełnym wymiarze pracy syn Tomasz Denicki zostało przekształcone w 2020 roku w rodzinną spółkę - Kolejowy Serwis Mobilny Sp. z o. o.
Spółka obecnie zajmuje się naprawą i utrzymaniem lokomotyw spalinowych, elektrycznych, wagonów towarowych, naprawą kontenerów i tank kontenerów, usuwaniem awarii na szlaku kolejowym oraz na miejscu wskazanym przez klienta. To nie rzadko praca w trudno dostępnym terenie, gdzie realizacja usługi wymaga nie tylko wyposażania w zaawansowany sprzęt techniczny ale także wiedzy i doświadczenia, co ma gwarantować wysoką jakość ale także bezpieczeństwo wykonujących zadanie pracowników.
Powstanie spółki, a właściwie rozwinięcie jej pełnej działalności przypadło na wyjatkowo trudny okres - najpierw pandemia, ograniczenia w ruchu towarowym, a od roku wojna w Ukrainie i europejskie sankcje nałożone na gospodarkę Rosji i Białorusi, które radykalnie zmniejszyły ilość pociągów trafiających z ładunkiem do suchego portu w Małaszewiczach. Konieczne stało się objęcie serwisem, bardziej odległych od Małaszewicz terenów przy granicy Polski z Ukrainą. Tam teraz także pojawiają się samochody z logo Kolejowego Serwisu Mobilnego.
W portfolio spółki pojawiała się w ostatnim czasie nowa usługa, naprawa ciągników szynowo - drogowych. Co ciekawe rozwiązania techniczne zastosowane w tych ciagnikach pozwalają na ich użytkowanie zarówno na szerokim jak i też normalnym torze. Z tym rodzajem działności właściciele spółki wiążą rozpoczęcie, już niebawem, swiadczenia kolejnej usługi, o czym także poinformuje Kurier Kolejowy.
Profesjonalizm firmy oparty jest na wykwalifikowanej i doświadczonej załodze oraz kadrze kierowniczej, które w połączeniu ze specjalistycznym sprzętem pozwala na szybką obsługę zdarzenia, awarii, wykonanie zlecenia. Efekt to podjęcie współpracy również za granicą, ze szwajcarską firmą Speno Imternational SA, producentem najpopularniejszych na świecie pojazdów wykonujących i korygujących geometrię torów za pomocą zamontowanych na nich specjalistycznych szlifierek.
Fot. Kolejowy Serwis Mobilny.
W ubiegłym roku spółka wykonywała dla swojego szwajcarskiego partnera dwukrotnie usługi w Finnlandii. Specjalistyczny pociąg roboczy PR40MF2 obsługiwany przez ekipę włosko - chorwacką, został przeosiowany najpierw z toru o rozstawie szyn 1435mm na 1520mm, a po zakończeniu prac powrotnie z toru o rozstawie szyn 1520mm na 1435mm. Wcześniej w miejscowości Torino wybudowano specjalistyczny, wypoziomowany tor. Zwłaszcza to drugie zadanie realizowane nieopodal miejscowości Rovaniemi (tuż pod bokiem siedziby Św. Mikołaja) wykonywane było w arcytrudnych warunkach - dzień trwał tylko 4 godziny, występowały duże opady śniegu a temperatura powietrza spadła do - 28ºC.
Spółka posiada Certyfikat ECM - System Zarządzania Utrzymaniem Taboru, wydany przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego co potwierdza iż, Kolejowy Serwis Mobilny Sp. z o. o utrzymuje tabor kolejowy w sposób gwarantujący jego bezpieczną eksploatację z zachowaniem najwyższej jakości. Jest również sygnatariuszem programu „Kultura Bezpieczeństwa w transporcie kolejowym” realizowanym przez Urząd Transportu Kolejowego.
