Transport miejski Kraków czeka komunikacyjny paraliż

Kraków czeka komunikacyjny paraliż

14 czerwca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W wakacje wielu krakowian będzie miało poważny problem z dotarciem do swych domów. Przez 10 tygodni kilka wielkich osiedli będzie odciętych od komunikacji tramwajowej.  Przez cały sierpień tramwaje nie będą kursować na Ruczaj. Utrudnienia czekają też mieszkańców Kurdwanowa, Bieżanowa Nowego i Prokocimia – donosi „Gazeta Krakowska”.

Fot. MPK Kraków

Od 20 lipca inżynierowie z firmy Tor-Krak rozpoczną wymianę wadliwego torowiska na odcinku od ul. Na Zjeździe aż do cmentarza Podgórskiego. Roboty potrwają aż dwa miesiące, a ich koszt wyniesie ponad 11,5 mln zł.

W tym czasie tramwaje będą dojeżdżać tylko do ul. Dworcowej. Tam pasażerowie będą musieli przesiadać się do autobusów zastępczych, które dowiozą ich do placu Bohaterów Getta. Tu podróżnych  będzie kolejna przesiadka do tramwaju jadącego w kierunku centrum.

Ponadto, na początku sierpnia z ruchu całkowicie wyłączone zostanie torowisko na os. Ruczaj. Pojazdy dojadą w okolice Tesco i zamiast skręcać w kierunku Gronostajowej pojadą w lewo - do Łagiewnik.

Dzięki pracom wykonanym przez ZUE będzie można połączyć istniejący już odcinek torowiska z budowaną trasą w kierunku ul. Czerwone Maki. Całkiem możliwe, że 4-kilometrowe torowisko do ul. Czerwone Maki zostanie oddane do użytku przed terminem. Zgodnie z harmonogramem roboty mają się zakończyć na przełomie listopada i grudnia. Niewykluczone jednak, że nastąpi to już w październiku.

Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który jest inwestorem budowy torowiska, dodają, że obecnie wykonanych zostało już około 70 procent wszystkich zaplanowanych prac. Cały czas trwa układanie kolejnych odcinków szyn.