Transport miejski Stacja metra Nowy Świat szykuje się na TBM

Stacja metra Nowy Świat szykuje się na TBM

16 lipca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Podczas gdy na samym placu budowy trwa wykonywanie ostatnich sekcji ścian szczelinowych korpusu stacji, a także największych pod względem powierzchni paneli fibroglasowych, w ul. Kopernika rozpoczęto montaż instrumentów pomiarowych niezbędnych dla zapewnienia bezpieczeństwa przestrzeni, w której tunele drążyć będzie TBM.

Fot. AGP Metro

Korpus stacji Nowy Świat ma już 90 proc. gotowych ścian szczelinowych. Do realizacji pozostały jedynie sekcje leżące w okolicy ul. Kubusia Puchatka, a zatem w miejscu, w którym w projekcie przewidziano wyjście ze stacji Nowy Świat.

Natomiast w obrębie ścian szczelinowych usytuowanych w osi ul. Świętokrzyskiej, które przebije drążący tunele TBM, powstają potężne panele z włókna szklanego. Umożliwią one tarczom przejście przez ukończoną konstrukcję stacji.

Ponadto, na odcinku pomiędzy stacjami Nowy Świat i Powiśle w ul. Kopernika rozpoczęto montaż instrumentów geodezyjnych: inklinometrów i ekstensometrów służących do pomiaru deformacji gruntu oraz piezometrów, dzięki którym obserwować można zachowanie wód w warstwach wodonośnych. Aparaturę instaluje się sekcjami. W zależności od charakteru instrumentu część z nich montuje się na powierzchni – w odległości mniej więcej 20 m; inne wprowadza się w głąb ziemi w większych odstępach, tak aby na danym odcinku znajdowało się ok. 5 sekcji. Zadaniem tych drugich jest mierzenie ruchów gruntu na obrzeżach oraz pomiędzy biegnącymi tunelami.

Aby zapewnić bezpieczeństwo nie tylko powstającym tunelom, ale i obiektom położonym w przestrzeni bliskiej budowie, wszystkie instrumenty instalowane są na trasie tuneli co najmniej na 3 miesiące przed planowanym wprowadzeniem na szlak maszyn TBM. W przypadku stacji Nowy Świat – nawet wcześniej. Taka procedura obowiązuje naturalnie dla wszystkich odcinków tuneli.

Praca urządzeń monitorowana jest manualnie oraz automatycznie. Niektóre przyrządy stosowane są wielokrotnie, co oznacza, że po wybudowaniu tuneli mogą być one zdemontowane i wykorzystane na kolejnych odcinkach, inne pozostają w ziemi – dzięki nim wykonawca jest w stanie nadal obserwować zachowanie gruntu w obszarach, przez które tarcze TBM już przeszły.