Na stołecznej średnicy igły nie wciśniesz

Na stołecznej średnicy igły nie wciśniesz

05 lutego 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Na kolejowej linii średnicowej w Warszawie w godzinach szczytu pociągi kursują z częstotliwością co trzy i pół – cztery minuty. Ze względu na zasady prowadzenia ruchu pociągów to już maksimum przepustowości – tłumaczy Robert Różycki,  kierownik zespołu planowania przewozów i informacji pasażerskiej SKM.

Fot. Dominik Skudlarski

Pasażerowie korzystający z pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej nieraz zastanawiają się, czy na średnicy nie można częściej jeździć. Niestety, najważniejsze znaczenie dla ilości pociągów ma natężenie ruchu na linii średnicowej podmiejskiej rozciągającej się od Warszawy Zachodniej przez Warszawę Śródmieście do Warszawy Wschodniej. Tu przepustowość jest ograniczona.

- Nie można zapomnieć, że na wspomnianych stacjach węzłowych łączą się różne linie kolejowe, którymi pociągi przywożą do Warszawy dużą ilość pasażerów, którym z kolei należy zapewnić odpowiednią podaż miejsc – mówi Robert Różycki.

Przez linię średnicową przejeżdżają składy do i ze Skierniewic, Żyrardowa, Grodziska Mazowieckiego, Pruszkowa (linia S1 SKM), Łowicza, Sochaczewa, Błonia, Radomia, Warki, Czachówka, Lotniska Chopina (linia S2 SKM), Dęblina, Pilawy, Otwocka (zarówno Koleje Mazowieckie jak i linia S1 SKM), Łukowa, Siedlec, Mińska Mazowieckiego, Sulejówka Miłosny (linia S2 SKM) oraz kilka składów z kierunku Tłuszcza. - Tak ogromna liczba pociągów powoduje nasycenie linii, a trzeba pogodzić interes wielu pasażerów – zaznacza kierownik zespołu planowania przewozów i informacji pasażerskiej SKM.

A to znaczy, że nie można już „wcisnąć” większej liczby pociągów SKM, gdyż wiązałoby się to z ograniczeniem liczby innych pociągów, co pogorszyłoby ofertę dla pasażerów z nich korzystających. Na takie rozwiązanie żaden z przewoźników i organizatorów transportu nie wyraziłby zgody. - Wystarczy popatrzeć, ilu pasażerów dojeżdża koleją – wyjaśnia Różycki.

Dodaje, że od początku maja do końca wakacji należy liczyć się z utrudnieniami w ruchu na linii S1. W tym okresie zostanie wyłączony z ruchu jeden z torów podmiejskich na odcinku: Warszawa Włochy – Pruszków dla budowy peronu nowego przystanku: Warszawa Ursus Niedźwiadek i związanej z tym potrzeby przebudowy układu torowego. - W tej chwili powstają pierwsze projekty tej organizacji ruchu – mówi kierownik SKM.