Czesi wolą Niemcy niż Polskę. Przez kolej

Czesi wolą Niemcy niż Polskę. Przez kolej

11 kwietnia 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W Pradze zakończyło się właśnie Forum Gospodarcze Czechy-Polska. Jednym z poruszanych tematów był wspólny rozwój transportu kolejowego.

Czesi wolą Niemcy niż Polskę. Przez kolej
Fot. Kuba Batorowicz

Obecnie, 75 proc. towarów, które trafiają do Czech drogą morską przybywa za pośrednictwem portów niemieckich.

Główną przyczyną nie korzystania z polskich portów jest zły stan polskiej infrastruktury kolejowej. To właśnie on, według Witolda Bawora, dyrektora zarządzającego PKP Cargo, jest główną przeszkodą w dynamicznym rozwoju Polski „jako ważnego elementu korytarza transportowego »północ-południe«”. Dla porównania: średnia prędkość pociągów towarowych w Polsce to zaledwie 25 km/h, przy średniej we Francji i w Niemczech wynoszącej 60 km/h.

Czesi już zmodernizowali dwa ze swoich czterech głównych korytarzy kolejowych. Pozostałe dwa mają być zmodernizowane w latach 2016-2018. Według Miroslava Hali, czeskiego wiceministra transportu właśnie na rozwój transeuropejskich korytarzy transportowych TEN-T ma być w kolejnych latach kładziony największy nacisk.

Podsekretarz stanu w polskim Ministerstwie Transportu Andrzej Massel zauważył jednak, że stan polskiej infrastruktury również się polepsza. Po zakończeniu prac na modernizowanych obecnie liniach kolejowych: nr 273 z Wrocławia do Szczecina, czy trasy nr 131 Chorzów-Tczew dostęp naszych południowych sąsiadów do polskich portów znacznie się poprawi i będą one mogły odgrywać coraz większą rolę dla czeskiej gospodarki.

Przypominamy, że już za tydzień, 18 kwietnia w Gdańsku odbędzie się największe polskie intermodalne wydarzenie tego roku - Forum Transportu Intermodalnego FRACHT 2013. Udział w Forum potwierdzili już m.in.: wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Mariusz Haładyj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Andrzej Massel.