Opolski Ekspres Dęty, który odbył już swoją czwartą trasę, tym razem Opole – Brzeg - Wrocław Główny, w ciągu kolejnych edycji przejechał już 650 km, co odpowiada długości linii kolejowych w województwie opolskim.
W ubiegłą sobotę pasażerowie pojechali nie szynobusem (jak do tej pory), a elektrycznym zespołem trakcyjnym, który Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego odebrał we wrześniu ubiegłego roku po pełnej modernizacji, przeprowadzonej w ZNTK w Mińsku Mazowieckim. Pociąg rozwija prędkość 120 km na godzinę i zabiera 180 pasażerów. I tyle też wybrało się w podróż do Brzegu i Wrocławia. Najważniejsi pasażerowie – orkiestra Politechniki Opolskiej, Zespołu Szkół Elektrycznych im. Tadeusz Kościuszki w Opolu oraz Jemielnicka Orkiestra Dęta pod wspólnym kierownictwem Przemysława Ślusarczyka – dali trzy koncerty – przed wyruszeniem pociągu na peronie 4 opolskiego dworca, a potem jeszcze w Brzegu i Wrocławiu.
Dodatkową atrakcją tegorocznego wyjazdu była możliwość zwiedzenia wyremontowanego dworca we Wrocławiu. Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP, pokazał Opolanom zakamarki, do których zwykli pasażerowie nie zaglądają – m. in. sale cesarską i secesyjną, z pięknymi stiukami, kolumnami, schodami.
Kolej na orkiestrę czyli Opolski Ekspres Dęty to akcja, której pomysłodawcą był Przemysław Ślusarczyk, organizowana jest przez trzech partnerów – Przewozy Regionalne, samorząd województwa i Politechnikę Opolską. Ma ona promować ofertę edukacyjną uczelni, kolej i jej szlaki turystyczne, transport szynowy oraz aktywizować lokalną społeczność.
