Spółka Metro Warszawskie odpiera zarzuty stowarzyszenia Zielone Mazowsze, które twierdzi, że stołeczna inwestycja jest wyjątkowo droga.
Według przedstawicieli Metra Warszawskiego, porównanie kosztów budowy metra w różnych miastach jest niemal niemożliwe. Potwierdzają to analizy dwóch amerykańskich uczelni z 2008 r. MW przytacza też analizę firmy Halcrow Fox, która wzięła pod uwagę ceny budowy 1 km lini metra i wykazała, że koszty mogą różnić się aż 12-krotnie w zależności od ułożenia torowiska.
Metro Warszawskie przytacza też informację firmy Switzerland, która dowodzi, że w zależności od kraju, budowa 1 km linii metra może pochłonąć od 12 do 250 mln dolarów.
Według MW, przedstawiciele Zielonego Mazowsza, w swoich analizach podzielili całościowy koszt budowy różnych sieci metra w Europie, przez liczbę kilometrów linii. To błąd - twierdzi stołeczne metro - ponieważ trzeba wziąć pod uwagę fakt, że są różne sieci metra, w tym podziemne i naziemne, z czego naziemne metro jest nieporównywalnie tańsze.
Budowa stołecznego metra, zdaniem jego zarządców, nie jest droższa niż inne tego typu inwestycje w Europie, co pokazano na wykresie. Jedynie centralny odcinek II linii metra należy do droższych.