EIC Fregata z rekordowym opóźnieniem

EIC Fregata z rekordowym opóźnieniem

19 lipca 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Aż 8,5 godziny opóźnienia miał wczorajszy kurs pociągu EIC 83410 Fregata relacji Kołobrzeg – Kraków Główny. Po 2,5-godzinnym oczekiwaniu na otwarcie szlaku Tczew-Szymankowo i ruszeniu w trasę, jeszcze na linii Gdynia-Warszawa skład stanął na kolejnych kilka godzin z powodu awarii lokomotywy.

Fot. Kuba Batorowicz

Wielkiego zdziwienia musieli doznać przypadkowi pasażerowie, którzy dziś po północy usłyszeli na Dworcu Centralnym w Warszawie komunikat: „Opóźniony pociąg EIC Fregata do Krakowa Głównego z godziny 15.47 wjedzie na tor przy peronie trzecim”. Jadąc przez stolicę, skład miał prawie 9 godzin opóźnienia. Na szczęście żaden z popołudniowych pasażerów na ten pociąg już wtedy nie czekał. Podróżnym do Krakowa pozwolono rozpocząć podróż wyjeżdżającym ze stolicy po godz. 16.30 składem EIC Krakus.

Podczas feralnego kursu Fregaty pociąg najpierw przez ponad 2,5 godziny oczekiwał w Tczewie na otwarcie szlaku Tczew-Szymankowo (wczoraj rano została tam uszkodzona sieć trakcyjna). Dodatkowe opóźnienie spowodowało przeciąganie go na tym odcinku trakcją spalinową. Gdy pociąg wreszcie ruszył w dalszą drogę, tuż przed Działdowem zepsuła się lokomotywa. Po dwóch godzinach maszyniście udało się ją uruchomić, ale w Iłowie stanęła ponownie. Oczekiwanie na jej podmianę zajęło kolejną godzinę. Tam podróżnych przelokowano do jadącego tą samą trasą pociągu TLK Pobrzeże relacji Kołobrzeg - Kraków Główny. Ten miał „tylko” 2-godzinne opóźnienie. Opustoszały EIC Fregata zamiast o 18.54, dotarł do stolicy Małopolski około 3 w nocy. Podróżni, których dotknęły utrudnienia, wczorajszy dzień zapamiętają na długo.