Ceglorz – tradycja jakich mało

Ceglorz – tradycja jakich mało

05 stycznia 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Od żelaznej galanterii do jednego z największych zakładów przemysłowych w Europie – dobiegł końca Rok Hipolita Cegielskiego, wielkiego przemysłowca związanego z transportem kolejowym, ustanowiony w dwusetną rocznicę urodzin patrona (1813 – 2013).

Fot. Radomil, Wikimedia

Rozwój przemysłu w Europie jest wynikiem działań wielu pokoleń przemysłowców, inżynierów i naukowców, jest oznaką ich wytrwałości w dążeniu do postawionych celów, sumienności, odpowiedzialności i pomysłowości w rozbudowie manufaktur.

Od manufaktur do fabryk

Manufaktury – niejednokrotnie funkcjonujące jako pierwsze zalążki późniejszych wielkich fabryk nierzadko kierowane były przez spadkobierców ich założycieli. Można śmiało stwierdzić, że historia wielkich koncernów to często tradycja zapisana losami rodzinnych marek. Na początku XX wieku, wykorzystując klimat dynamicznego rozwoju przemysłowego fabryki rozwijały się stając się znane poza granicami państw,  na terenie których działały. Dzięki wytwarzanym w nich produktom uzyskiwały międzynarodową renomę w szerokim spektrum branż. Nie inaczej było na terenie Polski. Jednak i dzisiaj znajdą się tacy, którzy mogąc bez zająknienia wymienić kilka znanych na całym świecie koncernów działających w branży telekomunikacyjnej, motoryzacyjnej, chemicznej czy kolejowej, nie zdają sobie sprawy, że pośród wymienianych organizacji powinna znaleźć się marka przedsiębiorstwa, które dla współczesnych międzynarodowych koncernów mogłaby być wzorem nowoczesnego organizmu gospodarczego. Mowa tu o poznańskich Zakładach Hipolita Cegielskiego (HCP) z rodowodem sięgającym 1846 roku. 

Początki Ceglorza

Fascynująca historia narodzin przyszłych Zakładów Hipolita Cegielskiego nazywanych popularnie „Ceglorzem” zaczyna się w październiku 1846 roku przy ulicy Nowej w Poznaniu (obecnie ulica Paderewskiego), przy której Cegielski założył sklep o nazwie „Handel żelaza”. Sprzedawał w nim rozmaite narzędzia rolnicze kosy, sierpy, także gwoździe i inną drobną galanterię żelazną. Starając się wykorzystać koniunkturę na sprzęt rolniczy w Wielkopolsce Cegielski po pewnym czasie postanowił wzbogacić ofertę sklepu o maszyny rolnicze sieczkarnie, śrutowniki, siewniki, radła, pługi brony czy zgłębiacze. Do listy oferowanych produktów szybko dołączyły także szafy żelazne, piece, szpagat i śrut. Sklep przynosił dochody. Dla podniesienia zysków właściciel zdecydował się na otwarcie sprzedaży komisowej (lamp, łyżek, noży, strzemion, świeczników). Sklep Hipolita Cegielskiego wyróżniał na mapie gospodarczej Poznania także bardzo nowatorskim wówczas podejściem do klienta polegającym na dostarczeniu zakupionych towarów transportem firmowym pod wskazany adres.  

Hipolit Cegielski

W 1849 roku Cegielski przeniósł działalność przemysłową na ulicę Butelską (obecnie ulica Woźna), przy której powstał zakład napraw narzędzi rolniczych. Po pewnym czasie firma zaczęła także wytwarzać własnej konstrukcji radła, pługi i wozy dla rolnictwa. Rozwój wytwórni Hipolita Cegielskiego był tak dynamiczny, że obecna lokalizacja znów okazała się zbyt ciasna. Początek roku 1855 oznaczał kolejną przeprowadzkę, tym razem na ulicę Kozią Nr 7. Na zakupionej parceli 1 lutego 1855 roku powstała fabryka „Machin i narzędzi rolniczych”. Był to duży zakład wytwórczy dysponujący pięcioma obrabiarkami żelaza, warsztatami pomocniczymi: kuźnią, stolarnią, i ślusarnią. Fabryka Cegielskiego przy ulicy Koziej nastawiona była głównie na produkcję pługów – wytwarzała 17 różnych typów pługów. Innym asortymentem były walce, brony, obsypywacze, opielacze, skaryfikatory, żniwiarki, młockarnie i wiele innych. Maszyny produkowane w fabryce Cegielskiego cieszyły się uznaniem klientów nie tylko w Wielkopolsce, ale także znajdowały kupców na Pomorzu, w Galicji, na Śląsku, w Królestwie Polskim, a nawet w Austrii i Rosji.

Dynamiczny rozwój

W 1858 roku a więc w trzy lata po przenosinach na ulicę Kozią 7 fabryka Cegielskiego ponownie wymagała rozbudowy. Cegielski zainwestował w dwuhektarową parcelę przy ulicy Strzeleckiej i na dużym placu położonym poza centrum Poznania zbudowana została Fabryka Machin Rolniczych. Fabryka dysponowała własną kotłownią, maszyną parową, warsztatami mechanicznymi i stolarskimi. 20 października 1859 roku została włączona do ruchu odlewnia tzw. lejarnia żeliwa i innych metali. W lejarni pracowały cztery piece wytwarzając tygodniowo 10 ton odlewów. W 1860 roku wybudowano także kuźnię, w której produkowane były kotły i różne narzędzia rolnicze.

Fabryka Cegielskiego przy Strzeleckiej rozwijała się dynamicznie i jak podają kroniki była największym i wzorowo zorganizowanym przedsiębiorstwem w Poznaniu. Od 1860 roku firma Cegielskiego zaczęła produkcję lokomobili a oprócz nich wiele narzędzi rolniczych, które zdobywały liczne nagrody na międzynarodowych wystawach m.in. dyplom honorowy w Londynie (1862), srebrny medal w Hamburgu, trzy srebrne i pięć brązowych medali w Królewcu. W 1929 roku lokomobila stacjonarna o mocy 120 KM została wyróżniona Wielkim Złotym Medalem na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929 roku. Wielu sukcesów firmy nie doczekał jednak jej twórca. Hipolit Cegielski zmarł niespodziewanie 30 listopada 1868 roku. Jego pogrzeb, który odbył się 30 grudnia na cmentarzu Parafii Św. Marcina, stał się wielką manifestacją patriotyczną.

Pełną parą naprzód...

W grudniu 1899 roku Fabryka Machin i Urządzeń Rolniczych H. Cegielski w Poznaniu została przekształcona w spółkę akcyjną H. Cegielski Towarzystwo Akcyjne w Poznaniu. W 1911 roku fabryka została przeniesiona na nowe miejsce po wybudowaniu fabryki przy ul. Głównej. W 20-leciu międzywojennym otworzył się nowy okres w dziejach zakładu Cegielskiego. W 1922 roku firma Cegielskiego zaczęła produkować wagony, a rok później otrzymała zamówienie Ministerstwa Kolei Żelaznych na dostawę 1040 parowozów. Do 1958 roku w zakładach Cegielskiego powstało łącznie 2627 parowozów. Zakład wytwarzał również kotły parowe, urządzenia dla przemysłu cukrowniczego, maszty i konstrukcje stalowe. W Polsce międzywojennej zakład należał do największych ośrodków przemysłowych w kraju, a także do elitarnego grona polskich fabryk zbrojeniowych. W 1934 roku w fabryce Cegielskiego zbudowany został pierwszy czteroosiowy wagon spalinowy, który na odcinku Warszawa - Łódź Fabryczna osiągnął prędkość 143 km/godz. Zachęcające wyniki jazd próbnych sprawiły, że firma Cegielskiego uzyskała zamówienie na budowę czterech wagonów spalinowych tzw. Lux-torped.

... i silniki okrętowe

Po drugiej wojnie światowej zachowaną początkowo nazwę zakładów HCP zamieniono w czasach stalinowskiego terroru w latach 1949-1956 na ZISPO. Fabryka w tamtych latach produkowała tabor kolejowy, maszyny i elementy uzbrojenia. Gdy hale produkcyjne opuściła w 1958 roku ostatnia lokomotywa parowa, firma zmieniła profil produkcji przestawiając się na budowę silników okrętowych. Pierwszy silnik okrętowy wybudowany w Ceglorzu został zamontowany na statku Jan Matejko. W ofercie fabryki znalazły się wówczas także lokomotywy spalinowe, wagony, obrabiarki oraz broń strzelecka. W kwietniu 1995 roku przedsiębiorstwo państwowe przekształcone zostało w spółkę akcyjną o nazwie H. Cegielski – Poznań Spółka Akcyjna. Oto jak niepospolity człowiek – wybitny humanista, nauczyciel, działacz społeczny, zwolennik pracy organicznej, uzdolniony przemysłowiec stał się jednym z twórców nowoczesnego przemysłu w Polsce.