Pendolino przejedzie przez Zawiercie, ale się nie zatrzyma. Pasażerowie są oburzeni, ponieważ nie chcą być gorsi od mieszkańców Włoszczowy i Lublińca – podaje „Dziennik Zachodni”.
PKP Intercity tłumaczy, że planowana siatka połączeń dla składów EIC Premium w rozkładzie jazdy 2014/2015 przewiduje, że Pendolino będzie zatrzymywać się głównie na dużych stacjach jak Warszawa, Gdańsk, Kraków, Katowice, Wrocław i na wybranych mniejszych jak Częstochowa, Opole, Malbork, Tczew czy Sosnowiec. W ten sposób mają być możliwe do osiągnięcia najlepsze czasy przejazdu przy zapewnieniu przepływu jak największej liczby pasażerów.
Zawiercianie zwracają jednak uwagę, że nowe pociągi będą stawać również w takich miejscowościach jak Iława, Włoszczowa Północ czy Lubliniec. W związku z tym władze miasta oraz lokalni społecznicy zamierzają walczyć o zmianę tych planów.
Zdaniem prezydenta Ryszarda Macha, Zawiercie jest zbyt ważnym punktem na kolejowej mapie kraju, leżącym przy Centralnej Magistrali Kolejowej, aby pogodzić się z taką sytuacją. Dlatego zapowiada, że tego tak nie zostawi. Pierwszym krokiem będzie skierowanie wniosku o informację z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju w tej sprawie. Za tym pójdą zapowiadane m.in. przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej apele do innych organizacji pozarządowych oraz urzędów o wysyłanie pism dotyczących zatrzymywania Pendolino w Zawierciu.
