– Polska jako jeden z najbliższych sąsiadów Białorusi jest w uprzywilejowanej pozycji jeśli chodzi o relacje biznesowe, choćby ze względu na korytarze transportowe biegnące z Europy Zachodniej na Wschód. I ten atut powinniśmy wykorzystywać – mówi Sławomir Piątek, prezes spółki Torkol z Tychów.
Rynek wschodni robi się coraz atrakcyjniejszy dla polskich firm, również kolejowych. Według Sławomira Piątka, prezesa zarządu firmy Torkol, takie kraje jak Białoruś, ale też Rosja, Ukraina, czy Chiny stanowią ogromny potencjał w wielu dziedzinach biznesu. Jest to przyszłość dla polskich firm, które chcą się rozwijać.
- Według mojej oceny Białoruś jest rynkiem perspektywicznym dla polskiego biznesu, choć na pewno specyficznym – mówi prezes Sławomir Piątek. – Dziedziny, w których współpraca może w mojej ocenie rozwinąć się najszybciej, przynosząc jednocześnie pozytywne korzyści to przede wszystkim transport i logistyka. Jeśli chodzi o infrastrukturę jest to chyba najbardziej odległa możliwość rozwoju współpracy, lecz wcześniej czy później ona nastąpi – dodaje prezes.
Na rynku Białoruskim funkcjonuje już wiele polskich firm, które z powodzeniem prowadzą tam interesy. Doskonałym przykładem jest firma Tines, która jak zauważa prezes Sławomir Piątek pioniersko i niezwykle profesjonalnie przeciera szlak dla innych firm z tej branży.
Zachętą do nawiązywania współpracy między firmami polskimi a białoruskimi służyć mają takie wydarzenia jak Białoruski Tydzień Transportowy, który odbył się w zeszłym tygodniu w Mińsku oraz towarzyszący mu Polsko-Białoruski Okrągły Stół. Zwłaszcza to drugie spotkanie pokazało jak dużym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców z obu państw cieszy się idea kooperacji.
- Polsko-Białoruski Okrągły Stół to strzał w przysłowiową dziesiątkę – powiedział prezes Sławomir Piątek. – Omówiono szereg spraw i problemów, które na co dzień ograniczają współpracę transportowo-logistyczną pomiędzy Polską a Białorusią, lub wręcz ją blokują. Istotnym jest aby problemy te zostały na szczeblach administracyjnych wdrożone do działań, w celu ich wyeliminowania. Na uwagę zasługuje fakt bardzo dużej frekwencji zwłaszcza strony białoruskiej. Mam nadzieję, iż spotkania takie jak „Białorusko – Polski Okrągły Stół” wejdą do kalendarza cyklicznych spotkań i otworzą nowe i szersze perspektywy dla polskiego biznesu – dodaje prezes.
