– Warto rozważyć pomysł, żeby infrastruktura kolejowa była zarządzana przez państwo, a nie spółkę z Grupy PKP. To bardzo by pomogło w finansowaniu inwestycji – twierdzi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu, dzieląc się z nami pomysłami na usprawnienie modernizacji linii w najnowszym numerze „Kuriera Kolejowego”. Co jeszcze warto w nim przeczytać?
Prezesa Budimeksu pytamy o to, jakie zmiany, zarówno na poziomie ministerialnym, jak i lokalnym, należałoby wprowadzić, aby wykonawcy je pozytywnie odczuli.
-10.jpg)
– Przede wszystkim napisałbym ustawę o zamówieniach publicznych od nowa. Druga sprawa to standard umowy na roboty liniowe. On jest niezbędny, tylko w rozumieniu takim, że ryzyka są sprawiedliwie rozłożone. Najlepiej zastosować FIDIC, bo od kilkudziesięciu lat stosuje się go w innych krajach UE. Przy dużych inwestycjach zachęcałbym do formuły „Zaprojektuj i Zbuduj”, niestety PLK woli formułę „Buduj” – mówi Dariusz Blocher. – Brakuje nam planowania. GDDKiA ma rozpisany projekt po projekcie. W PLK wiemy, że jest duży budżet, ale nie umiemy tego zdiagnozować, w którym roku i w jakim zakresie będzie on realizowany. I to nie pomaga nam budować i inwestować – dodaje prezes Budimeksu.
Rozkład pod dyktando remontów
-18.jpg)
-20.jpg)
Remont szlaków kolejowych w wakacje wzbudza szczególnie silne emocje. Tak też będzie tym razem, gdy przez zamknięcia torowe część pociągów pojedzie szlakami okrężnymi, m.in. ze względu na prace na CMK. Korekta rozkładu jazdy, który obowiązuje do 31 sierpnia, to efekt dalszych inwestycji PKP PLK, m.in. na CMK, „linii łódzkiej” (odcinek Warszawa Zach. – Skierniewice), linii nr 91 Kraków – Medyka oraz na trasie między Szczecinem a Gdynią.
W najnowszym numerze „Kuriera Kolejowego” prezentujemy także oferty przewoźników na dwa wakacyjne miesiące. Na co mogą liczyć podróżni? Wakacyjny rozkład to m.in. szybszy „Jantar”, „Słoneczny” do Ustki i dodatkowe pociągi nad morze i do Zakopanego PR.
Rozjazd na platformie
W dziale Fotoreportaż można dokładnie przyjrzeć się nowemu produktowi Track Tec. Firma stworzyła urządzenie, które po zamontowaniu na wagonie-platformie z obniżoną podłogą, pozwala na przewozów gotowych bloków rozjazdów, bez konieczności ich demontowania na części. Usługa przejdzie swój „chrzest bojowy” w lipcu tego roku.
– Nasza oferta pozwala przede wszystkim na zachowanie geometrii rozjazdów w wyniku montażu u producenta. Równie istotne jest skrócenie czasu realizacji robót nawet o 40 proc. To w szczególności ważne dla przewoźników, którzy najbardziej odczuwają dolegliwości wynikające z prowadzonych w infrastrukturze kolejowej robót – zaznacza Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec.
-24.jpg)
-29.jpg)
W podróży
W dziale Z notatnika podróżnika wybieramy się do Wielenia i zastanawiamy się po co sześciotysięczne miasto ma aż dwa dworce. To prawdziwa rzadkość.
