Nieco ponad 108 lat po premierze oraz 50 lat i miesiąc po likwidacji, na olsztyńskie tory wracają tramwaje.
Długie miesiące często skomplikowanych prac, tysiące osób na placach budów i mnóstwo materiałów budowlanych - tak w kilku słowach można opisać proces, który doprowadził do sobotniej (19 grudnia) inauguracji.
Ostatnie tygodnie pokazywały, że olsztynianie czekają na uruchomienie nowego środka transportu. Tłum ludzi podczas dnia otwartego, ogromne zainteresowanie, jakie wzbudzały tramwaje mknące podczas testów, zdjęcia robione przez przechodniów i nagrywane przez nich filmy - to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Zupełnie realne będą też kursy linii nr 1, które zaczną się przed 13:00 w sobotę. Tramwaje tej linii będą wozić pasażerów między przystankami przy ulicach 11 Listopada a Kanta. A w kolejnych dniach pojadą następne składy: linii nr 2 (Kanta-Dworzec Główny, 27 grudnia) oraz linii nr 3 (Dworzec Główny-Uniwersytet-Prawocheńskiego, 31 grudnia).
Uroczystości w sobotę (19 grudnia) odbędą się na pl. Jana Pawła II. Początek w południe. Najpierw będzie hejnał, a później przemowy, przecięcie wstęgi przy dźwiękach zwycięskiego, tramwajowego przeboju i w drogę. Na olsztynian oraz zaproszonych gości będzie czekać kilka pojazdów, którymi będzie można wyruszyć w pierwszy, oficjalny kurs.
Warto jednak pamiętać, że tramwaj jako środek transportu jest jedynie zwieńczeniem ogromnej - największej w powojennym Olsztynie - inwestycji. Przy okazji przebudowane zostały dziesiątki kilometrów podziemnych, czasami nawet ponadstuletnich sieci, przebudowane i zmodernizowane zostało kilkanaście kilometrów dróg, powstał też zupełnie nowy trakt - ul. Obiegowa.
Swój charakter - zgodnie z europejskimi trendami - zmieniło Śródmieście, które zostało oddane pieszym i rowerzystom. Komunikacja miejska zyskała w wielu miejscach wydzielone pasy oraz priorytet na skrzyżowaniach. Natomiast korzystający z niej dostali biletomaty, tablice informacji przystankowej i Olsztyńską Kartę Miejską.
Warto wypróbować tramwaj, a później przesiąść się do niego na stałe. Do końca roku przejazdy nowym środkiem transportu będą darmowe.
