– PKP PLK obsługiwało wiele zarządów i żaden nie potrafił uzdrowić tej spółki, co jest dość kuriozalne – mówi dr Łukasz Bernatowicz, ekspert ds. infrastruktury, prawa budowlanego i zamówień publicznych Business Centre Club, członek Rady Dialogu Społecznego. – Brak naprawy zarządzania koleją uznać należy za grzech rządzących.
Które kwestie, związane z koleją, nowy minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk powinien uznać za priorytetowe? Dr Łukasz Bernatowicz twierdzi, że na uwagę zasługuje problematyka rozbudowy sieci kolejowej na wschodnich obszarach Polski, której siatka połączeń znacznie odbiega od istniejącej już infrastruktury na zachodzie kraju.
– W obecnej perspektywie budżetowej proporcja środków przeznaczonych na kolej wobec puli na drogi to 40 do 60 procent. A przecież miało być odwrotnie, ze względu na fakt, że w pierwszym rozdaniu środków unijnych więcej pieniędzy wydaliśmy na drogi – mówi ekspert.
Dodaje, że niestety modernizacja linii kolejowych wciąż napotyka wiele problemów.
– PKP PLK obsługiwało wiele zarządów i żaden nie potrafił uzdrowić tej spółki, co jest dość kuriozalne. Brak naprawy zarządzania koleją uznać należy za grzech rządzących. PKP PLK otrzymały już środki na siedem projektów z instrumentu CEF na prawie 10 mld zł, jednak nie jest to wynik zadowalający – twierdzi.
Jego zdaniem priorytetem w zakresie zarówno legislacyjnym, organizacyjnym, jak i inwestycyjnym powinno być: zapewnienie konkurencyjności kolei w relacji do innych gałęzi transportu, mając na uwadze najbardziej rozwojowe pod względem finansowym gałęzie rynku; stworzenie możliwości podnoszenia jakości obsługi klientów przez przewoźników kolejowych zarówno na poziomie pasażerskim, jak i towarowym; zwiększenie skuteczności alokacyjnej i operacyjnej zasobów transportu kolejowego; modernizacja i rozwój infrastruktury oraz taboru; stworzenie możliwości ugruntowanych podstaw finansowania infrastruktury kolejowej; zrównoważenie rozkładu strukturalnego transportu poprzez zmniejszenie szkód w środowisku spowodowanych burzliwym wzrostem transportu drogowego, a w konsekwencji zwiększenie zatrudnienia.
– Należy podkreślić, że modernizacja istniejących linii oraz budowa sieci szybkich połączeń stworzy szansę na przygotowanie oferty, która pozwoli na konkurowanie z przewoźnikami lotniczymi oraz transportem drogowym. To będzie istotny motor rozwoju gospodarki kraju i poszczególnych regionów – podsumowuje dr Łukasz Bernatowicz.
