Rok 2016 zapowiada się jako przełomowy, ponieważ strona niemiecka jest zainteresowana pilotażowym bezpośrednim połączeniem, które mogłoby być uruchomione już w pierwszych dniach kwietnia na trasie Zielona Góra-Berlin.
Uruchomienie połączenia ma związek z tym, że Wrocław został Europejską Stolicą Kultury 2016. – Lubuskie jest po drodze do stolicy Dolnego Śląska – mówiła marszałek po wczorajszym spotkaniu z przedstawicielami z ministerstwa infrastruktury i planowania landu Brandenburgia, Deutsche Bahn i VBB.
Pewne jest na razie to, że od 30 kwietnia w weekendy zostanie uruchomione połączenie Berlin-Żary/Żagań-Legnica-Wrocław, które jest najkrótszym połączeniem z Berlina do Wrocławia.
– Będziemy mogli wykorzystać ten „pociag do kultury” do promocji regionu lubuskiego – wyjaśnia Elżbieta Anna Polak. Marszałek zaproponowała, żeby tym pociągiem w regionie lubuskim podróżowali lubuscy muzycy, którzy swoimi występami promowaliby festiwale jazzowe odbywające się w regionie. W „pociągu do kultury” byłoby także miejsce na promocję produktów regionalnych i turystycznych zakątków województwa.
Jak wynika z polsko-niemieckich rozmów możliwa jest też reaktywacja połączeń kolejowych Zielona Góra-Berlin. Spotkanie w Poczdamie było poświęcone również wcześniejszym ustaleniom dotyczącym połączenia Gorzów-Berlin oraz problemom związanym z uzyskaniem przez Pesę homologacji na pojazdy szynowe typu Link mające obsługiwać połączenia transgraniczne. Minister Kathrin Schneider nie kryła, że podobne kłopoty występują również na ich zachodniej granicy z Luksemburgiem. W najbliższym czasie władze Brandenburgii będą organizatorem debaty na temat likwidacji barier oraz różnic systemowych i wprowadzenia uproszczeń w reaktywacji wspomnianego połączenia.
