Buzek: europejskiej polityce transportowej brakuje koordynacji

Buzek: europejskiej polityce transportowej brakuje koordynacji

18 kwietnia 2016 | Autor: RW
PODZIEL SIĘ

Konferencja TRA 2016 skupia przedstawicieli takich gałęzi transportu, jak kolejnictwo, drogownictwo, transport morski, transport multimodalny, a od tego roku także logistykę. Do nich apelował Jerzy Buzek, przewodniczący unijnej komisji przemysłu, badań naukowych i energii  infrastruktura Unii Europejskiej. Ogromne nakłady finansowe nie przynoszą efektów zgodnych z naszymi oczekiwaniami, ambicją, potencjałem. Poszczególne elementy całej struktury są na wysokim poziomie, ale system jest nierównomiernie rozwinięty. Potrzebujemy innowacyjnych rozwiązań, aby sprostać tym problemom

Fot. Rafał Wilgusiak

– Na obszarze Europy mamy 4,5 mln kilometrów dobrej jakości dróg. Oprócz tego 200 tys. kilometrów linii kolejowych, 400 lotnisk. Uzupełnieniem jest żegluga śródlądowa i przybrzeżna – wyliczał były premier polskiego rządu. – Mimo takiego potencjału system transportowy w UE nie rozwija się wystarczająco harmonijnie. Zostało to podkreślone w Białej księdze dotyczącej transportu. Największą naszą słabością jest brak koordynacji polityki transportowej. Ogromne nakłady finansowe nie przynoszą efektów zgodnych z naszymi oczekiwaniami, ambicją, potencjałem. Poszczególne elementy całej struktury stoją na wysokim poziomie, to prawda, ale system jako całość jest nierównomiernie rozwinięty. Potrzebujemy innowacyjnych rozwiązań, aby sprostać tym problemom – dodawał.

Z pomocą w tym względzie mają przyjść unijne programy takie jak CEF (tzw. Łącząc Europę) czy Horyzont 2020. Ten pierwszy wspiera rozwój trzech obszarów – sieci transportowej, energetycznej oraz telekomunikacyjnej. Dostępna pula środków na inwestycje w sektorze transportu wynosi 26,25 mld euro. Z kolei Horyzont 2020 to największy w historii program finansowania badań naukowych i innowacji w Unii Europejskiej. Jego budżet w latach 2014-2020 wynosi prawie 80 mld euro, z czego 6,5 mld euro w sferze transportu. W programie chodzi o stworzenie spójnego systemu finansowania innowacji: od koncepcji naukowej, poprzez etap badań, aż po wdrożenie nowych rozwiązań, produktów czy technologii.

– Zgodnie z danymi ekspertów w ciągu 10-15 lat będziemy potrzebowali ok. 1,5 bln euro, aby zaspokoić potrzeby zrównoważonego transportu. Jeżeli tego nie zrobimy, to czeka nas 40-procentowy wzrost kosztów związanych z paraliżem drogowym. Przewiduje się, że w 2050 roku o 80 proc. zwiększą się koszty stania w korkach w stosunku do tego, z czym mamy do czynienia dzisiaj. W takich warunkach szybki wzrost gospodarczy stanie się niemożliwy. Potrzebna jest zatem synergia w transporcie – podkreśla Jerzy Buzek.