Finał kampanii REGIObohater – pociąg z wizerunkiem Eweliny Nowak wjeżdża na tory

Finał kampanii REGIObohater – pociąg z wizerunkiem Eweliny Nowak wjeżdża na tory

18 marca 2019 | Autor: PiK | Źródło: PolRegio
PODZIEL SIĘ

W plebiscycie POLREGIO, zorganizowanym z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, REGIObohaterem województwa zachodniopomorskiego została  Ewelina Nowak. Pierwszy pociąg z jej wizerunkiem wyjechał  18  marca 2019 roku o godzinie 9:53 ze stacji Kołobrzeg do stacji Szczecin Główny.

Fot. PolRegio

Kampania REGIObohater miała na celu uhonorowanie i podkreślenie roli regionalnych bohaterów w walce o odzyskanie niepodległości przez Polskę. Hasło przyświecające kampanii REGIObohater brzmiało „Polska jest silna siłą regionów”, a w trakcie trwania akcji na dedykowanej stronie internetowej www.regiobohater.pl można się było zapoznać z biogramami 100 osób, które przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r. oraz miały szczególny wkład
w budowanie polskości pośród lokalnych społeczności. Następnie z owej setki wybranych zostało 16 bohaterów, którzy zostali patronami poszczególnych województw.

- Cieszymy się, że inicjatywa REGIObohater spotkała się z takim zainteresowaniem i ciepłym odbiorem, a przede wszystkim, że dzięki niej byliśmy w stanie przedstawić szerszej publiczności wizerunki regionalnych bohaterów, znanych często tylko w lokalnych społecznościach. Teraz możemy obserwować efekty naszego wspólnego działania, podróżując pociągami oznaczonymi REGIObohaterem, które kursować będą po całej Polsce - mówi Krzysztof Zgorzelski, Prezes Przewozów Regionalnych.  

REGIObohater województwa zachodniopomorskiego to Ewelina NowakSanitariuszka WP (zm. 13 marca 1945 r. w Kołobrzegu). W 1944 roku zmobilizowana do komunistycznego Wojska Polskiego z Wołynia. W szeregach 14 Pułku Piechoty wzięła udział w bitwie o gruzy Warszawy, na Wale Pomorskim i o Kołobrzeg. W dniu śmierci przez dłuższy czas nieustannie znosiła z pobojowiska rannych kolegów w pobliżu jednego z bastionów oporu Niemców, tzw. Białych Koszar. Trafiona przez snajpera zginęła na miejscu, próbując nieść pomoc piątemu lub szóstemu z kolei polskiemu żołnierzowi. Z inicjatywy żołnierzy pułku pochowano ją uroczyście dwa dni później, po zwycięstwie nad wojskami niemieckimi.