Funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Krakowie ujęli 40-letniego pasażera, który w pociągu relacji Oświęcim – Kraków Główny ukradł terminal mobilny. Złodziej przyznał, że chciał zrobić kierowniczce pociągu na złość za to, że ta ciągle upominała go, aby nie spożywał alkoholu i nie palił papierosów w pociągu. Za kradzież grozi mu nawet do pięciu lat więzienia.
Do kradzieży doszło w czwartek, 4 stycznia br. w pociągu relacji Oświęcim – Kraków Główny. Sprawca wykorzystując nieuwagę obsługi pociągu, skradł z przedziału służbowego terminal mobilny. Na szczęście poszkodowana w porę zorientowała się, kto mógł jej ukraść służbowy sprzęt o wartości około 4 tys. złotych oraz zapamiętała wygląd podejrzanego. Natychmiast zaalarmowała funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, którzy pełnili służbę patrolową na peronie drugim krakowskiej stacji.
Podany rysopis pozwolił funkcjonariuszom SOK szybko ująć sprawcę kradzieży, zanim ten zdążył opuścić teren kolejowy. 40-letni złodziej był mocno zaskoczony tak szybką reakcją patrolu SOK. Mężczyzna miał przy sobie skradziony łup. Twierdził, że zrobił to na złość kierowniczce pociągu, ponieważ nie spodobało mu się to, że nie mógł pić i palić w pociągu.
Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w sprawie prowadzi Komisariat II Policji w Krakowie.
