Historia stadionu, który przyjechał koleją

Historia stadionu, który przyjechał koleją

14 czerwca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Kibice wrocławskiego Stadionu Miejskiego nawet nie wiedzą, że przeżywają emocje na trybunach, których elementy jechały koleją. Wielkie elementy areny piłkarskiej w 2010 r. dowoziły specjalne pociągi z Niemiec. Jechały zmodernizowaną linią kolejową E 30  przez Bielawę Dolną, Węgliniec i Legnicę do Wrocławia.

Fot. Max Boegl

Towarowe składy miały ponad pół kilometra długości. Na specjalnych platformach było 12 betonowych bloków – rygli do montażu trybun. Każdy z nich ważył ponad 100 ton i miał 36 m długości. Elementy podróżowały z Sengenthal w Niemczech, gdzie jest fabryka wykonawcy stadionu firmy Max Bögl GMBH &Co KG. Dostarczone kilkadziesiąt części trybun ważyło ok.  6600 ton.

Po torach konwoje poruszały się z maksymalną prędkością 50 km/h. Przejazd non stop monitorowali pracownicy Polskich Linii Kolejowych. Kursy ponadnormatywnych przesyłek nie powodowały zmian w kursowaniu pociągów.

Ze stacji Wrocław Kuźniki na stadion rygle jechały nocą. Częstotliwość ich dostarczania zależała od możliwości budowy.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Na czwartkowe mecze pociągami PR Na czwartkowe mecze pociągami PR
Następny artykuł Zmiany w zarządzie DB Schenker Rail Polska Zmiany w zarządzie DB Schenker Rail Polska