Transport miejski Poznań wciąż bez czynnej trasy na Franowo

Poznań wciąż bez czynnej trasy na Franowo

04 lipca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Poznań ma już trasę tramwajową na Franowo, ale nadal nie mogą nią kursować tramwaje. Nie dokonano bowiem wszystkich odbiorów technicznych. A odejście od harmonogramu prac może wykonawcę słono kosztować…

Fot. Drozdi-Pn, Wikimedia

Jak pisaliśmy, w najbliższych dniach miał wreszcie ruszyć tramwaj na Franowo. Nie ruszy, bo wciąż nie udało się zamknąć wszystkich prac i uzyskać ich technicznych akceptacji. Przede wszystkim budowy nie przyjęli strażacy, których lista około pięćdziesięciu zastrzeżeń została skierowana do wykonawcy. Ten miał naprawić wskazane usterki i niedociągnięcia: teraz strażacy ponownie przyjechali na trasę i sprawdzają, czy ich uwagi zostały przyjęte.

Przypomnijmy: zastrzeżenia dotyczyły m.in. pracy systemów i urządzeń przeciwpożarowych, w tym skoordynowania łączności ze strażacką centralą.

Choć strażacy mają na kontrolę dwa tygodnie czasu, to Andrzej Nowakowski, prezes zarządu spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012, firmującej budowę trasy, ma nadzieję, że zakończy się ona wcześniej i będzie mógł na budowę wejść inspektor nadzoru budowlanego. Jak mówi, zapoznał się już ze zmianami, wprowadzonymi przez wykonawcę i ma nadzieję, że pozytywnie przyjmą je organy kontrolne.

Dopiero po wizytach nadzoru i jego pozytywnej opinii trasa będzie otwarta dla ruchu – może to nastąpić najwcześniej w połowie lipca, a bezpieczniej jest przyjąć termin – końca lipca. Im krócej, tym lepiej dla samego wykonawcy, bo za każdy dzień zwłoki naliczane są kary umowne w wysokości 45 tys. zł.

Trasa miała być gotowa na dzień 1 maja, jednak przyjęto przesunięcie terminu nie z winy wykonawcy na 16 czerwca. W praktyce jest już gotowa, potrzeba tylko zakończyć odbiory, posprzątać wszystkie ślady po budowie i puszczać na nią tramwaj. Sam przewoźnik, poznańskie MPK, przygotowuje już pracowników do działania w potencjalnych sytuacjach awaryjnych w tunelu, którym biegnie jeden z odcinków trasy.