Kiedy dyżurny ruchu będzie mógł zeznawać?

Kiedy dyżurny ruchu będzie mógł zeznawać?

28 sierpnia 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Prokuratorzy z Częstochowy badający okoliczności wypadku pod Szczekocinami ustalą dziś skład biegłych, którzy ocenią obecny stan zdrowia dyżurnego ruchu ze Starzyn – powiedział „Kurierowi Kolejowemu” Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Wczoraj Andrzej N. podejrzany o spowodowanie katastrofy opuścił szpital psychiatryczny w Lublińcu.

Fot. Marcin Gądek

Od czasu wypadku mężczyzna znajdował się pod opieką lekarzy. W połowie czerwca biegli orzekli, że przez okres ok. 3 miesięcy podejrzany nie będzie mógł zeznawać ze względu na zły stan zdrowia. - Ten czas jeszcze nie upłynął, ale dyżurny mógł już wyjść ze szpitala – mówi prokurator Ozimek.

Czy więc Andrzej N. jest w pełni zdrowy, aby mógł zostać przesłuchany na okoliczność katastrofy? – Na to pytanie muszą odpowiedzieć biegli – mówi Ozimek. - Póki co kontynuowane jest leczenie ambulatoryjne, które uniemożliwia wykonanie czynności procesowych.

Prokuratura zwróci się jednak do szpitala o dokumentację z przebiegu leczenia Andrzeja N. Śledczy powołają też własny zespół biegłych, który oceni stan zdrowia dyżurnego w chwili obecnej. – Dziś ustalimy jaki zespół biegłych przeprowadzi kolejne badania i gdzie one zostaną przeprowadzone – mówi Ozimek.

Od ich wyniku będzie zależeć, kiedy Andrzej N. zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut sformułowany krótko po katastrofie, czyli nieumyślnego spowodowania katastrofy ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 8 lat więzienia.

Jak dodaje prokurator na razie nie ma obaw, że mężczyzna może utrudniać śledztwo. – Nie ma do tego żadnych przesłanek – zaznacza Ozimek.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Utrudnienia na odcinku Kutno - Toruń Utrudnienia na odcinku Kutno - Toruń
Następny artykuł Trzeci odcinek filmów edukacyjnych PKP PLK Trzeci odcinek filmów edukacyjnych PKP PLK