Według Leszka Miętka, prezydenta Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce, związkowcom zależy na porozumieniu się z ZPK w sprawie ulg przejazdowych. O ewentualnym strajku związkowcy poinformują w środę.
Ciągle nieznane są oficjalne wyniki referendum protestacyjnego, w którym związkowcy z całego kraju opowiedzieli się, czy są za przeprowadzeniem strajku na kolei, w związku z planami zniesienia części przywilejów, w postaci ulg przejazdowych.
- Dążymy do zawarcia porozumienia. Wszystko zależy od rozmów ze Związkiem Pracodawców Kolejowych, do jakich dojdzie w poniedziałek 17 grudnia. Jeśli nie będzie zgody, powstanie protokół rozbieżności i w dalszym etapie rozmowy będą kontynuowane przy udziale mediatora. Jednak wówczas związki będą miały prawo przeprowadzić 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Jeśli kolejne rozmowy nie zakończą się porozumieniem, wtedy procedury zezwolą na zorganizowanie docelowego strajku – mówi Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.
W środę 19 grudnia związkowcy chcą podać wyniki referendum protestacyjnego. Być może tego dnia poznamy termin przeprowadzenioa ewentualnego strajku. A jeśli związkowcy opowiedzieli się w ankiecie przeciwko strajkowi? Leszek Miętek informuje, że jest szereg możliwości prawnych zamanifestowania sprzeciwu wobec decyzji zarządu PKP.
Od 2013 r. mają zmienić się zasady kupowania ulg na przejazdy kolejowe dla pracowników i emerytowanych pracowników spółek z Grupy PKP. Nie zmieni się ulga 80-procentowa, jednak emeryci będą musieli ją wykupić (wcześniej opłacali ulgę pracodawcy).
