Dzięki wybudowaniu Kanału Sueskiego znacznie skrócił się czas podróży morskiej z Dalekiego Wschodu do Europy. Niestabilna sytuacja polityczna w regionie powoduje, że korzystanie z tej drogi nie zawsze jest bezpieczne. Rozwiązaniem ma być linia kolejowa, o której wybudowaniu myślą… Chińczycy – podał portal TVN24bis.pl
Linia kolejowa, w której budowę chcą zainwestować Chiny ma połączyć Eilat nad Morzem Czerwonym z śródziemnomorskim portem Aszhod. Dzięki temu powstałoby wygodne połączenia Azja – Europa, niezależne od niespokojnego ostatnio Egiptu. Dodatkowo, inwestycja ta stanowiłaby pewnego rodzaju przyczółek dla Chin w rejonie Bliskiego Wschodu, skąd Państwo Środka mogłoby kontynuować swoją ekspansję gospodarczą na Afrykę. Obecnie Chiny są największym inwestorem na Czarnym Lądzie.
Szacuje się, że inwestycja ta kosztowałaby 2 mld dolarów. Natomiast budowa trzystukilometrowej linii kolejowej zajęłaby ok. pięciu lat.