LzK: czy technika kolejowe powrócą?

LzK: czy technika kolejowe powrócą?

17 czerwca 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Coraz więcej absolwentów gimnazjów decyduje się kontynuować swoją naukę w technikach. Te reaktywują klasy nauczające zawodów kolejowych, gdyż jest coraz większy popyt na kształcenie się w tych kierunkach. Jednak absolwentów techników, po klasach kolejowych jest wciąż za mało. Co można zrobić by to zmienić?

Fot. Adam Brzozowski

Między innymi nad tym pytaniem dyskutowano podczas dzisiejszego debaty z cyklu „Lunch z Kurierem”. Zastanawiano się także nad sposobami poprawy jakości tego szkolnictwa a także nad możliwościami współpracy pomiędzy technikami a firmami kolejowymi.

Wiele trudności

Dyrektorzy szkół średnich chętnie otwierają w swoich placówkach klasy o profilach kolejowych. Jednak po wprowadzonej w 2012 reformie szkolnictwa zawodowego prowadzenie ich jest trudniejsze niż wcześniej.

- Podziwiam technika, które otwierają klasy o profilach kolejowych – mówi Zbigniew Chałas, dyrektor warszawskiego Zespołu Szkół im. Stanisława Wysockiego. – Ja w tym roku musiałem zrezygnować z jednej z takich klas ze względu na przepisy, które weszły w życie dwa lata temu. Nie spełniamy wymogów dotyczących zajęć praktycznych, gdyż nie mamy odpowiedniego wyposażenia. Pomoce dydaktyczne zostały sprzedane w 2000 roku, po zamknięciu ówczesnych klasa kolejowych. Teraz są w posiadaniu prywatnej firmy organizującej szkolenia. Moglibyśmy z nich korzystać odpłatnie, jednak cena nam zaproponowana jest dla nas zbyt wysoka – dodaje.

Istotnie, wiele szkół ma problem ze zdobyciem sprzętów dydaktycznych wykorzystywany podczas zajęć warsztatowych. Niektórym placówkom przekazują je firmy kolejowe, szukających później wśród absolwentów swoich pracowników. Czasem też dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdy po modernizacji jakiegoś odcinka toru, zdemontowane urządzenia są wyrzucane na złom. Tymczasem są one na tyle sprawne, że po niedużych remontach mogłyby służyć jako pomoc dydaktyczna. Zwraca na to uwagę Antoni Winiarski, nauczyciel z Zespołu Szkół nr 23 we Wrocławiu. – My sami moglibyśmy je wyremontować. Problemem jest także brak podręczników i skryptów do nauki – dodaje.

– Na rynku są dostępne pozycje przeznaczone dla studentów kierunków technicznych. Jednak dla uczniów techników są one za trudne – mówi Adam Adamski, nauczyciel z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Łodzi.

Lepiej spojrzeć na kolej

Jedną z prób poprawy sytuacji jest zachęcanie absolwentów gimnazjów do kontynuowania nauki w technikach na kierunkach kolejowych. Jednak, żeby dobrze zachęcić musi się też zmieniać powszechny wizerunek kolei. – Część osób, która przychodzi do naszej szkoły zna kolej tylko z telewizji. Przykładowo, to co się dzieje z koleją w zimie. Oni nie kojarzą tego jako pracy, dzięki której kolej może funkcjonować. Oni widzą całą tą branże przez pryzmat reportera, który sprawdza na peronie czy jest gorąca herbata. Może warto pokazywać tą kolej również od tej mniej widocznej strony – zastanawia się Adam Adamski. Jak zauważa Zbigniew Szafrański z Instytutu Kolejnictwa pracę na kolei można reklamować słusznie wskazując na to, że jest ona stabilna. – Jednak trzeba jeszcze wrócić do czasów kiedy bycie kolejarzem było powodem do dumy – dodaje.

Inauguracja NASA

Dzisiejszy „Lunch z Kurierem” był inauguracją programu Nasi Absolwenci Są Aktywni Jego celem jest prowadzenie działań zachęcających gimnazjalistów do świadomego podejmowania nauki w technikach na kierunkach kolejowych. NASA to także próba ciągłego powiększania i rozszerzania oferty szkół o kierunki kolejowe, spełniające dzisiejsze i przyszłościowe zapotrzebowanie lokalnego rynku pracy. Program uwzględnia także pomoc firmom kolejowym w bieżącym poszukiwaniu pracowników. Koordynatorem programu NASA jest KOW media&marketing, wydawca „Kuriera Kolejowego”.

Debata z cyklu „Lunch z Kurierem” odbyła się 17 czerwca 2014 w Technikum nr 7 w Zespole Szkół im. Stanisława Wysockiego przy ul. Szczęśliwickiej 56 w Warszawie.