Transport miejski Szczeciński Szybki Tramwaj straci unijną dotację?

Szczeciński Szybki Tramwaj straci unijną dotację?

29 września 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W Szczecinie trwa budowa linii szybkiego tramwaju. Urząd miasta liczył na unijne dofinansowanie tego projektu, tymczasem okazuje się, że decyzja prezydenta Piotra Krzystka dt. wywłaszczenia i przesunięcia zabytkowej willi Grüneberga może pozbawić miasto tych pieniędzy.

Fot. UM Szczecin

Sądowa batalia w sprawie wywłaszczenia i przesunięcia wilii Grüneberga zaczęła się na długo przed rozpoczęciem budowy linii szybkiego tramwaju, którego trasa ma przebiegać przez teren, na którym stoi zabytkowy budynek. Sprawę przeciwko decyzji prezydenta Szczecina Piotra Krzystka wytoczyło Stowarzyszenie obrońców willi „Ocalmy Zabytek”. Po wyrokach sądów różnych instancji ostatecznie wylądowała ona w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który w lipcu tego roku wydał wyrok iż prezydent Krzystek nie miał prawa wywłaszczyć willi. NSA opublikował właśnie uzasadnienie tego wyroku.

Według uzasadnienia prezydent Szczecina złamał m.in. Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175). „Przepis ten stanowi, że każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swego mienia” – czytamy w uzasadnieniu. „Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego. Przepis ten stanowi również, że powyższe postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać prawa państwa do stosowania takich ustaw, jakie uzna za konieczne do uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem powszechnym lub w celu zabezpieczenia uiszczania podatków bądź innych należności lub kar pieniężnych.”

Według NSA wywłaszczenie co do zasady było dopuszczalne, jednak jednocześnie było nadmierne. „W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie było konieczności wywłaszczania tej części nieruchomości, na którą to część ma zostać przesunięty zabytkowy budynek” – czytamy, a „inwestor nie wyczerpał innej możliwości uzyskania prawa do posadowienia budynku na tej części”. Skutkiem tej decyzji była niemożność ponownego zasiedlenia willi po jej przesunięciu.

Czym to może skutkować dla inwestycji? Prawdopodobnie prace będą trwały nadal, a willa Grüneberga zostanie przesunięta zgodnie z planem (została już odpowiednio przygotowana i zabezpieczona). Natomiast niepewna jest kwestia, czy miastu uda się uzyskać unijne wsparcie dla budowy szybkiego tramwaju. „Przywołany akt prawny jest dla Unii Europejskim bardzo wiążący i naruszenie jego przez prezydenta Piotra Krzystka będzie miało niebagatelne znaczenie dla Komisji Europejskiej, która przyznaje dotacje unijne. Przypomnijmy, że trzy lata temu Komisja Europejska w piśmie skierowanym do Stowarzyszenia >>Ocalmy Zabytek<< zaznaczyła: >>inwestycja nie może naruszać krajowego lub europejskiego praw<<” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Stowarzyszenie „Ocalmy Zabytek”.