Szwajcarski producent pojazdów szynowych otworzył w Fanipolu pod Mińskiem fabrykę, w której będzie produkował pojazdy typu KISS i FLIRT oraz tramwaje przeznaczone dla Wspólnoty Niepodległych Państw.
Stadler zaczął operować na białoruskim rynku w 2007 r. tworząc spółkę joint venture z tamtejszym producentem tramwajów i trolejbusów Belkommunmasz. Pierwszym kontraktem była dostawa 10 FLIRT-ów dla kolei białoruskich. W maju prezydent Białorusi, Aleksander Łukaszenka zezwolił na prywatyzację Belkommunmasz, które w całości przeszło na własność Szwajcarów.
Jak tłumaczy właściciel Stadlera, Peter Spuhler decyzja o budowie fabryki wynika z dużego zainteresowania Wschodem, zwłaszcza możliwością wejścia na rynek rosyjski i kazachstański w ramach Unii Celnej Republiki Białorusi, Republiki Kazachstanu i Federacji Rosyjskiej. Dodaje, że to oddana do użytku fabryka jest najnowocześniejszym zakładem produkcyjnym Stadlera w Europie. Ma powierzchnię 190 tys. m2. Inwestycja kosztowała 73 mln euro, z czego 26 mln euro pokryła pożyczka z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Oczekuje się, że Stadler będzie zatrudniał w Fanipolu około tysiąca osób. W tej chwili pracuje tam 600 osób.
Obecnie Stadler Minsk realizuje swój pierwszy duży projekt. Do końca 2016 r. ma dostarczyć 25 dwupiętrowych składów dla rosyjskiej firmy Aeroexpress do połączeń lotniskowych na terenie aglomeracji moskiewskiej. Pociągi będą kursować między centrum a portami lotniczymi Domodiedowo, Wnukowo i Szeremietiewo.
