Maria Wasiak o środkach z UE i Pendolino

Maria Wasiak o środkach z UE i Pendolino

23 grudnia 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

–  Pieniądze z Unii Europejskiej wydamy mądrze, bo mamy w tym zakresie duże doświadczenie z poprzedniej perspektywy. Mamy też bardzo dobrą opinię w Komisji Europejskiej – powiedziała minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak w programie „Dziś Wieczorem” na antenie TVP Info.

Maria Wasiak o środkach z UE i Pendolino
Fot. PKP SA

Maria Wasiak wspomniała również, że w skali UE błędnych projektów jest zaledwie 6 proc. Jeśli chodzi o rozdysponowanie środków w kraju, poinformowała, że w tej perspektywie 40 proc. środków wydadzą samorządy, z uwzględnieniem zagospodarowania środków na poziomie regionalnym.

– Moim zdaniem, udało nam się rozruszać polską gospodarkę. Mamy wybudowany kawał dobrej infrastruktury z unijnych środków oraz taką modernizację transportu, na którą nie było nas stać, zanim przystąpiliśmy do UE – tłumaczyła minister infrastruktury i rozwoju.

Dodała również, że fundusze unijne miały duży wpływ na przejście „suchą nogą” kryzysu gospodarczego w Polsce, jak również na uczenie się nowych technik organizacji i nowych technologii.

Maria Wasiak zadeklarowała również, że będzie się starać o to, aby Pendolino było jak najbardziej dostępne, przypominając jednocześnie o ograniczeniach ze strony UE.

– Unia Europejska przyznała nam dofinansowanie mówiąc, że jest to produkt komercyjny i zakazała nam dofinansowania bieżących kosztów – powiedziała minister. – Byłoby to sprzeczne z utrzymaniem konkurencyjności rynku transportowego. Zmiany są możliwe, ale w produkcie komercyjnym od rynku trzeba wziąć tyle, ile dany produkt kosztuje.

Na pytanie prowadzącego program Piotra Kraśki, czy nie czuje presji po objęciu funkcji ministra po Elżbiecie Bieńkowskiej i jak sobie poradzi z zamarzniętymi toaletami w pociągach, Maria Wasiak odparła, że taka jest natura i warunki pracy ministra infrastruktury w całej Europie. Dodała również, że nie boi się nowych wyzwań, bo gdyby tak było, to by się ich nie podjęła.

–  Mam cierpliwość do tłumaczenia, które rzeczy są ważne, a które nie, i będę starała się to robić. Nie są to największe problemy, jakie mogą spotkać ministra infrastruktury – stwierdziła minister.