Po uruchomieniu nowego fragmentu torowiska na ul. Powstańców Śląskich, autobusy dublują tramwaj na bardzo długim odcinku między Bielanami a Wolą. – W związku z tym chcemy skierować autobusy do obsługi innych części miasta, gdzie nie ma tramwajów – tłumaczy planowane zmiany w komunikacji Wiesław Witek, dyrektor ZTM Warszawa.
Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, w ramach konsultacji społecznych wyjaśniał dlaczego z dłuższego fragmentu ul. Powstańców Śląskich znikną m.in. autobusy linii 112 i 184.
– Przypominam, że linia 184 dubluje linię 11 na długości 9 km – mówił Wiesław Witek. – Po zakończeniu robót na ul. Powstańców śląskich [do wykonania jest jezdnia w stronę Bielan na odcinku od Bemowa Ratusza do ul. Żołnierzy Wyklętych - przyp.red.] planujemy jeszcze wycofanie z pętli Koło linii 28 i skierowanie jej do pętli Os. Górczewska. Łącznie obie linie tramwajowe (11 i 28) będą kursować w szczycie co 5 minut.
Skrócenie trasy 112 i 184 ma poprawić ich regularność i punktualność. Jednakże, mieszkańcy Bemowa, Woli i Bielan uskarżają się, że ZTM zabiera bezpośrednie połączenia kosztem przesiadek. Spółka podkreśla, że dzięki temu nastąpi marszrutyzacja linii, czyli optymalizacja i przyspieszenie podróży.
– To trend światowy. Ma na celu lepsze wykorzystanie taboru i umożliwienie wykonywania podróży w dowolnych relacjach w optymalny i szybki sposób – mówi dyrektor ZTM. – Komunikacja na Bemowie poprawiła się dzięki rozwojowi sieci tramwajowej. Zachęcam do korzystania z linii 11, która porusza się po wydzielonym torowisku niezależnie od utrudnień w ruchu drogowym. Cały czas także trwa wymiana taboru. Zgodnie z naszymi statystykami liczba awarii tramwajów nieustannie spada – dodaje.
Należy zaznaczyć, że to nie jedyne zmiany jakie szykują się w tej części miasta. Wiesław Witek, przypomniał też, że Tramwaje Warszawskie przygotowują się do modernizacji ciągu ul. Obozowej. W ramach tej przebudowy, która ruszy w październiku tego roku, zakładane jest przyspieszenie przejazdu tramwajów.