Pod siedzibą PKP S.A. odbyła się dziś pikieta protestacyjna Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” oraz Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP. – Nie przyjechaliśmy tu w pochwałach dla polskiej kolei, ale żeby się wstydzić, że jesteśmy kolejarzami, bo zarządzają nami nieudacznicy – powiedział Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.
Związki zawodowe protestują przeciwko polityce rządu i zarządów spółek kolejowych prowadzącej do patologii w systemie funkcjonowania kolei, a także zmierzającej do likwidacji zakładów pracy (tzw. łączenie) i centralizacji zarządzania w spółkach kolejowych. Według związkowców działania takie prowadzą do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego, ograniczenia roli transportu kolejowego w systemie transportowym Polski, a w konsekwencji do utraty setek miejsc pracy. Związkowcy przypominają, że głównym zadaniem kolei jest bezpieczny przewóz osób i ładunków, a nie bezwzględne szukanie zysków kosztem bezpieczeństwa i rozwoju kolei.
– To w tym miejscu zapadła decyzja o prywatyzacji PNI, spółce, która w tej chwili znajduje się w upadłości układowej – grzmiali związkowcy, wznosząc jednocześnie okrzyki "złodzieje".
Po raz kolejny związki zawodowe wskazują, że polityka rządu oraz prowadzone przez zarządy spółek kolejowych działania centralizujące i restrukturyzacyjne są szkodliwe. Doprowadziły już do utraty ok. 5 proc. przewozów towarowych i spadku przewozów pasażerskich o ok. 10 proc. oraz obniżenia bezpieczeństwa ruchu pociągów. Według związkowców dotychczasowe działania nie rozwiązują problemów kolei, a sprzedaż majątku i spółek kolejowych służy wyłącznie spłacie historycznego zadłużenia wynikającego z kosztów restrukturyzacji kolei.
Związki zawodowe żądają m.in. zaprzestania prywatyzacji spółek infrastrukturalnych z Grupy PKP (PKP Energetyka, TK Telekom, PKP Informatyka), bezwzględnego przestrzegania porozumień w sprawie zawierania Paktów Gwarancji Pracowniczych przed prywatyzacją pozostałych spółek kolejowych, wycofania zamiaru łączenia zakładów linii kolejowych i wdrożenia zarządzania pionowego połączonego z centralizacją wszystkich zadań spółki PKP PLK. Ponadto domagają się zagwarantowania realizacj jednocześnie podpisanego Porozumienia z Rządem RP o utrzymaniu pakietu kontrolnego Skarbu Państwa w spółce PKP Cargo i zapewniania utrzymania charakteru narodowego tej spółki, powstrzymania degradacji organizacyjnej i finansowej Przewozów Regionalnych poprzez opracowanie docelowego kształtu tych przewozów w Polsce oraz zmiany ustawy o „Usamorządowieniu Przewozów Regionalnych” oraz pełnej realizacji 10-punktowego programu naprawy bezpieczeństwa ruchu kolejowego w tym szczególnie ustawowego uregulowania form zatrudnienia i czasu pracy pracowników związanych z bezpieczeństwem ruchu kolejowego. Co więcej, związkowcy oczekują wdrożenia w 2015 r. godziwych podwyżek wynagrodzeń dla pracowników spółek kolejowych, zaprzestania transferowania przez zarządy spółek Grupy PKP środków finansowych do firm konsultingowych i szkoleniowych, na rzecz realizacji tych zadań przez istniejące komórki organizacyjne spółek, a także przywrócenia pracowników PKP Cargo S.A. z nieświadczenia pracy.
Prezes PKP S.A. Jakub Karnowski nie wyszedł do uczestników pikiety, aby, tak jak sobie tego życzyli, osobiście odebrać z ich rąk oficjalne pismo z postulatami. Dokument odebrali Krzysztof Gacek, prezes Związku Pracodawców Kolejowych (ZPK) oraz Andrzej Sojecki, członek zarządu ZPK.
W przypadku braku realizacji powyższych postulatów związkowcy są gotowi podjąć dalsze działania protestacyjno-strajkowe.
