Internetowy system sprzedaży biletów w PKP Intercity wymaga poprawek. Przy wydawaniu bezpłatnego biletu dla dziecka system wymaga najpierw zakupu normalnego biletu. Jeśli obok nas nie znajdziemy wolnego miejsca dla dziecka, bilet trzeba oddać, tracąc tzw. odstępne.
Małe dzieci (do ukończenia 4 lat) korzystają z bezpłatnych przejazdów. To ustawowa ulga we wszystkich środkach komunikacji, jednak czasem wymaga się pobrania w kasie bezpłatnego biletu dla takiego pasażera. Kupujący bilety na pociągi PKP Intercity przez internet napotykają jednak na niecodzienne utrudnienie w uzyskaniu takiego biletu dla malucha.
W internetowym systemie sprzedaży e-IC aby otrzymać bezpłatny bilet (ulga 100 proc.) dla dziecka do lat 4 należy najpierw zakupić bilet podstawowy dla osoby, która towarzyszy dziecku. Dopiero po zakupie takiego biletu można wnioskować o ten dla dziecka, podając przy tym numer biletu podstawowego.
Zgodnie z zapewnieniami Intercity, system ma przydzielić miejsce możliwie najbliżej miejsca osoby nabywającej bilet podstawowy.
-Jeśli to będzie niemożliwe z uwagi na brak wolnych miejsc w pobliżu, system poinformuje o tym stosownym komunikatem. W takim przypadku należy dokonać zwrotu biletu podstawowego w e-IC – informuje przewoźnik na swojej stronie internetowej.
Jednak w tym miejscu pojawia się problem, bo zapłata za bilet zwracana jest po uprzednim potrąceniu odstępnego wynoszącego 15 proc. w komunikacji krajowej i 20 proc. w międzynarodowej.
W ten sposób starając się znaleźć sąsiednie miejsca dla osoby dorosłej i dziecka w wagonie pociągu międzynarodowego np. do Berlina traci się 100 proc. ceny biletu dla dorosłego przy piątej nieudanej próbie.
-Pracujemy nad udoskonaleniem systemu, tak aby w trakcie jednej transakcji umożliwić zakup biletów dla np. dwóch osób, którym przysługują różne wymiary ulg - przyznała Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity. Dodała, że do momentu wdrożenia optymalnego rozwiązania, w sytuacji rezygnacji z zakupu biletu dla dziecka, o zwrot kwoty odstępnego należy ubiegać się składając reklamację.
Dodatkowym utrudnieniem, ale z tym powinni liczyć się wszyscy kupujący bilety przez internet, jest fakt przekazywania zwrotów na rachunek bankowy, z którego nastąpiła płatność. To oznacza, że np. kupując bilet w dni wolne, na zwrot trzeba poczekać aż banki wznowią pracę.
