W tym roku w Łodzi nie będzie sylwestra. Planowana impreza, która miała odbyć się na Dworcu Fabrycznym została odwołana. Po dwóch tygodniach oczekiwań PKP nie zgodziło się na organizację sylwestra na placu przed dworcem Łódź Fabryczna. Powód? Kolejarze obawiali się, że nowy dworzec może ulec dewastacji.
– Rozmowy na temat sylwestra i atrakcji, które miały mieć miejsce w grudniu trwały od stycznia, wymiana korespondencji była bardzo obiecująca i nic nie wskazywało na to, że pojawią się jakiekolwiek przeszkody, niestety w piśmie podpisanym przez przedstawicieli spółki PKP odmówiło wspólnej organizacji tego wydarzenia – mówi Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi.
Swoją decyzję PKP motywowało troską o bezpieczeństwo nowego dworca, który mógłby zostać zniszczony. Ze strony miasta takich obaw nie było. Zarząd Inwestycji Miejskich był już w trakcie rozmów ze służbami miejskimi i firmami, które miałby zająć się organizacją i bezpieczeństwem imprezy.
– W związku z negatywną odpowiedzią PKP, musimy zrezygnować z organizacji sylwestra, a nawet gdybyśmy chcieli przenieść imprezę w inne miejsce, nie mamy już na to czasu – tłumaczy Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.
W ramach grudniowych atrakcji przewidziane były koncerty, wycieczki, różnego rodzaju pokazy, występy teatrów i parada Mikołajów. Na zabawę noworoczną miały składać się koncert i pokaz sztucznych ogni. Mimo negatywnej decyzji PKP, władze miasta mają nadzieje na współpracę w przyszłości.
