Regulacje Prezes UTK: potrzeba 20-30 symulatorów do szkolenia maszynistów

Prezes UTK: potrzeba 20-30 symulatorów do szkolenia maszynistów

03 lipca 2018 | Autor: AB
PODZIEL SIĘ

Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego, szacuje, że w Polsce do końca tego roku uda się wdrożyć w sumie 15 symulatorów do szkolenia maszynistów. To niewystarczająca liczba, ale jego zdaniem przewoźnicy będą mieli czas na kolejne inwestycje.

Fot. UTK

Prezes krajowego regulatora rynku kolejowego uczestniczył w otwarciu Centrum Szkolenia Maszynistów w Szczecinie, którego elementem jest symulator jazdy pojazdem Impuls. Podczas uroczystości Ignacy Góra przypomniał, że w wyniku podjętej przez urząd inicjatywy legislacyjnej wprowadzono do przepisów zapis, dzięki któremu stosowanie symulatora w procesie szkolenia maszynistów będzie w Polsce standardem. Ten standard miał zacząć obowiązywać od 1 stycznia tego roku, ale przesunięto wymagany termin o rok.

– Symulator ma bardzo duży wpływ na wyszkolenie maszynistów, nie tylko od strony technicznej, ale również postępowania w sytuacjach zagrożeń, kiedy zachowanie maszynisty nie może być standardowe, bo od niego zależy bezpieczeństwo ruchu kolejowego – powiedział Ignacy Góra.

Według prezesa UTK w Polsce jest obecnie ok. 8 profesjonalnych symulatorów do szkolenia maszynistów, a 1 stycznia 2019 r. takich urządzeń powinno być 20-28, a nawet 30 - w zależności jak intensywnie będą symulatory wykorzystywane w procesie szkolenia kandydata na maszynistę lub doskonalenia zawodowego maszynistów. Urządzenia będą też wykorzystywane w procesie egzaminowania.

– Prawdopodobnie zmienią się przepisy i nastąpi rozdzielenie procesu szkolenia od egzaminowania. Egzaminowanie będzie przeprowadzała niezależna instytucja. Wszystko po to, aby egzaminowanie było na wyższym poziomie – dodaje Góra.

Nie jest możliwe, aby do końca tego roku (czyli w ciągu 6 miesięcy) przewoźnicy kupili ok. 20 symulatorów, a tym samym zrealizowali wymogi wynikające z przepisów do 1 stycznia 2019 r. Prezes UTK jest tego świadomy, ale zwraca uwagę, że spośród 17 tys. maszynistów nie wszyscy muszą być przeszkoleni na symulatorach w pierwszych dniach stycznia.

– Proces szkolenia powinien być przeprowadzony w ciągu całego 2019 roku, czyli czasu na wdrożenie symulatorów jest nieco więcej [niż 6 miesięcy – przyp. red.]. Jestem przekonany, że na pewno na koniec 2018 r. będziemy mieli w sumie ok. 15 symulatorów „pełnych”, które symulują również oddziaływania dynamiczne. Do tego będzie kilka urządzeń, które nie oddają oddziaływań dynamicznych. Oczywiście istnieje pewne ryzyko niepowodzenia tych planów, ale jestem optymistą i wierzę, że z wdrożeniem symulatorów wyrobimy się w roku 2019 – powiedział prezes UTK w rozmowie z „Kurierem Kolejowym”.

Ignacy Góra nie chce aby doszło do ponownego przesunięcia terminu szkoleń na symulatorach, ponieważ urządzenia te mają bardzo duży, pozytywny wpływ na bezpieczeństwo sytemu kolejowego. – Dlatego nie powinno już być żadnej zwłoki – uważa prezes UTK.