Marcin Zieliński: Nadchodzi era magazyniera

Marcin Zieliński: Nadchodzi era magazyniera

12 grudnia 2020 | Autor: Marcin Zieliński | Źródło: Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

Zmiany w gospodarce światowej spowodowane pandemią są ewidentne. Inny model zachowań konsumpcyjnych, ograniczenie podróży. Skupienie się na domu, który staje się biurem, salą gimnastyczną,  miejscem prowadzenia telekonferencji ale wciąż pozostaje domem. Stanie się również miejsce spożywania wieczerzy wigilijnej on-line, no bo przecież są ograniczenia, zgromadzenia mają mieć nie więcej niż 5 osób plus gospodarz. Nie wiem jak można podzielić się opłatkiem poprzez platformy komunikacyjne. Jednak na pewno w domu pod choinką musza znaleźć się prezenty. I one muszą być realne. Zapakowane. Inaczej dzieciaki będą zawiedzione.

Fot. Archiwum KK

Tylko skąd one się tam znajdą. Z internetu. Do galerii handlowych strach chodzić no bo wirus atakuje, a nie wszyscy przestrzegają zasad dystansu społecznego. Poza tym przyzwyczailiśmy się do robienia zakupów w sieci, przy kubku herbaty. Sklepy też to rozumieją, coraz więcej z nich oferuje kanał nie tylko on-line, ale i mobile. Czyli można kupić buty za pośrednictwem telefonu komórkowego. A właściwie czemu nie.

Ponad 50% Polaków chce kupić prezenty gwiazdkowe na 7 do 14 dni przed gwiazdką przez Internet. To przecież już. Największe znaczenie będzie miała cena. Dzięki Bogu jest internet. A w internecie takie sklepy czy platformy handlowe jak Amazon czy Allegro. Tylko to takie sklepy bez sklepu. Witryna, magazyn, kurier, przesyłka, radość z zakupów w domu.

Kiedyś przed świętami w centrach handlowych widziałem eleganckie Panie z torbami z butików, teraz pewnie te same Panie czekają na pudełka przywiezione przez kurierów pomiędzy teamsem a zoomem. Zamieniły szpilki na kapcie, ale pozostały zakupoholiczkami. Kupują gdzie indziej.

Paczkomat. Fot. pl.wikipedia.org

Co to oznacza? Prawdopodobnie odejdziemy od tradycyjnego modelu zakupów w galeriach handlowych na aż tak wielką skalę. Będziemy wykorzystywać sklepy on-line. A to oznacza zmiany na rynku nieruchomości i w strukturze zatrudnienia w logistyce. Mniej sprzedawców więcej logistyków. Kurierów, kierowców, kolejarzy (ktoś musi przewieźć kontenery z Chin, portowców, no i oczywiście magazynierów).

Dla funduszy inwestycyjnych od galerii handlowych lepszymi inwestycjami mogą być centra logistyczne. Mimo tego, że są one bardzo często wynajmowane przez jedną firmę co powoduje ryzyko koncentracji. Być może czas wyrastania nowych galerii co parę ulic już się skończył. Teraz zaczyna się era kuriera i magazyniera.

Sklepy są te same, ale jakieś takie bardziej internetowe i potrzebują innych osób do obsługi klientów. Operatora logistycznego, który dowiezie i przede wszystkim obsługę magazynów, która wyprawi w świat miliony paczek. To magazynier jest wygranym zmian w logistyce. Jakkolwiek będziemy go postrzegać, czy jako jegomościa w fartuchu z ołówkiem za uchem, czy jako operatora systemu klasy ERP, chodzi o to samo. O to aby odpowiedni towar opuścił magazyn wtedy kiedy trzeba.

Z perspektywy czasu doceniam genialny wynalazek jakim jest paczkomat. Odbiór przesyłki z paczkomatu to coraz częstsze zachowanie. I można to zrobić wieczorem po wszystkich telekonferencjach. Jednak czy dostawa do domu czy do paczkomatu łańcuch logistyczny jest ten sam. Oparty o pracę magazyniera i firmy kurierskiej.

Czy tak będzie wyglądał nowoczesny handel? Tak. Dowodzą tego wyceny zarówno Amazona, jak i Allegro na polskim rynku. Magazynierzy górą.