Po raz czwarty odbyło się coroczne spotkanie byłego kierownictwa Śląskiej DOKP, w którym wzięło udział ponad 30 osób. Tym razem byli urzędnicy zarządzający w przeszłości największym w Polsce okręgiem PKP, spotkali się na obiedzie w katowickiej restauracji hotelu Marysin Dwór.
Pomysłodawcami i organizatorami spotkań są: Józef Szczepański, ostatni w historii naczelny dyrektor Śląskiej DOKP, a później naczelny dyrektor Dyrekcji Kolejowych Przewozów Towarowych, na bazie której powstało PKP Cargo SA. oraz Władysław Krasuski, zastępca naczelnego dyrektora Śląskiej PKP i były wieloletni członek Zarządu PKP Cargo.
Z Warszawy na spotkane przyjechał 93-letni Janusz Głowacki, który na przełomie lat 70 i 80 XX wieku , w randze wiceministra komunikacji kierował śląskim okręgiem kolejowym. Natomiast z Poznania przyjechał Grzegorz Siewiera, były pracownik Śląskiej DOKP, a później członek Zarządu PKP PLK i były główny komendat SOK. Był obecny Aleksander Rodak, naczelny dyrektor śląskiego okręgu PKP w latach 80-tych.
Wśród gości byli: Tadeusz Czop z żoną, były zastępca naczelnika Zarządu Budynków Śl. DOKP, a następnie wieloletni burmistrz Łaz, które są nazywane miastem kolejarzy. Był mec. Wojciech Rychel, b. szef prawników w Śląskiej DOKP, a następnie dyrektor Biura Prawnego w PKP Cargo oraz Janina Duch, zastępca gł. księgowego w katowickiej DOKP, dyrektor Biura Rachunkowości i Finansów w PKP Cargo, była prezes PS Trade Trans.

Z Tarnowskich Gór przyjechał Antoni Witkowski, były wieloletni dyrektor Zakładu Przewozów Towarowych w tym mieście. Swoją obecnością zaszczycili: Wiesław Jawor, naczelnik Zarządu Zabezpieczenia i Łączności, Kazimierz Szczurowski, naczelnik Biura Inwestycji Śl. DOKP, Edward Fojcik i Ludwik Palarz, emerytowani naczelnicy Zarządu Ruchu oraz Jan Płudowski, były główny energetyk śląskiego okręgu PKP.
- Do zobaczenia za rok. Dobrze, że się spotykamy corocznie, bo jakby było rzadziej, to byśmy się mogli nie poznać, głownie ze względu na zmianę koloru włosów lub ich ubytek - żartował żegnają Janusz Głowacki, który okazał się być świetnym gawędziarzem , wspominając dawne czasy, które dziś brzmiały jak anegdoty. Okazuje się, że prawdopodobnie Śląska DOKP jest jedyną, która organizuje takie spotkania byłego kierownictwa okręgu.