Transport potężnych i ciężkich elementów TBM wyruszył z Opola do Rzeszowa (video, zdjęcia)

Transport potężnych i ciężkich elementów TBM wyruszył z Opola do Rzeszowa (video, zdjęcia)

11 listopada 2022 | Źródło: DB Schenker / Kurier Kolejowy
PODZIEL SIĘ

W połowie października w porcie w Szczecinie zakończył się rozładunek maszyny TBM do drążenia tunelu na budowie drogi S19. Był to jeden z kilku etapów spektakularnego transportu realizowanego przez DB Schenker na zlecenie konsorcjum Mostostalu Warszawa i Acciona Construcción.  Operacja logistyczna rozpoczęła się w mieście Noblejas. Tam TBM, została rozmontowana przez inżynierów, a jej części podzielone ze względu na ciężar i gabaryty. Wczorajszej nocy rozpoczął się drgowy etap transportu w Polsce, z Opola przez Warszawę do Rzeszowa. Zapraszamy do obejrzenia filmu i galerii zdjęć Kuriera Kolejowego z pierwszych kilometrów przebytych przez konwój.

 

 

Fot. Kurier Kolejowy

 

Najcięższy dotychczas ładunek na polskich drogach

Najcięższe elementy m.in. napęd główny i tarcza skrawająca zostały przewiezione transportem drogowym przez hiszpański Oddział DB Schenker z Noblejas do portu Santander, skąd po załadunku dopłynęły w ciągu tygodnia do Szczecina. Kolejny etap to podróż specjalnymi barkami Odrą do Opola. Tam elementy maszyny zostały rozładowane i zabezpieczone na platformach złożonych z samojezdnych osi. Następne, drogą lądową, transport przemieści się do Babicy. Lżejsze elementy dojeżdżają z Hiszpanii na Podkarpacie bezpośrednio transportem drogowym.

Na drodze wyjazdowej z Opola w kierunku autostrady A4. Fot. Kurier Kolejowy

 

Logistyczne wyzwanie dla ekspertów

DB Schenker do realizacji tej wymagającej operacji logistycznej przygotowywał się od ponad 18 miesięcy. Po stronie operatora logistycznego nad rozwiązaniami, które zapewnią bezpieczny transport maszyny pracował kilkunastoosobowy zespół złożony z pracowników firmy z Polski i Hiszpanii oraz wyspecjalizowanych przewoźników, ważnych partnerów w tym projekcie.

„Przy realizacji tego przedsięwzięcia pod uwagę było branych wiele czynników. Mowa nie tylko o przepisach regulujących przewóz ponadgabarytów. W grę wchodziły też np.  weryfikacja wytrzymałości mostów i wiaduktów, zbadanie możliwości wykonania wszystkich niezbędnych manewrów specjalną naczepą, na której przewożone są najcięższe elementy TBM ważące nawet po 230 ton.” - wylicza Tomasz Kwapis, Szef Działu Przewozów Ponadgabarytowych w DB Schenker. „Wszystkie te zmienne miały wpływ na decyzję o doborze rodzaju transportu, trasie dojazdu z Opola do Rzeszowa i wreszcie długości całej operacji” - dodaje Tomasz Kwapis.

 

Pokonywanie łuków na zakrętach przez taki "pociąg drogowy" to skomplikowana operacja.
Fot. Kurier Kolejwy

 

73 metry długości i 68 kół

Po rozładunku w Opolu, najcięższe elementy TBM będą przewożone na specjalnej mega naczepie, złożonej z dwóch platform z samojezdnymi osiami, które razem liczą 68 kół. Długość całego zestawu to 73 metry. Aby transport był możliwy konieczne było nawet wybudowanie dedykowanego do tej operacji zjazdu z autostrady, który umożliwi skręt platformy. Transport zgodnie z przepisami będzie realizowany nocą z prędkością od 10 do 15 km na godzinę. Naczepa będzie miała do pokonania na swojej drodze 396 mostów, wiaduktów i przepraw. Wszystkie elementy TBM do końca roku trafią do Babicy. Tam rozpocznie się montaż maszyny, który potrwa trzy miesiące. Celem jest drążenie tunelu, które rozpocznie się w 2023r.

Projekt jest realizowany na zlecenie konsorcjum firm Mostostal Warszawa i Acciona Construcción, wykonawcy drogi ekspresowej S19 od węzła Rzeszów Południe do węzła Babica. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jest to jedna z trudniejszych technologicznie budów infrastrukturalnych w Polsce.

 

Źródło: Kurier Kolejowy

 

W nocy rozpoczął się ostatni, najbardziej spektakuralny a zarem najtrudnieszy etap przewozu elementów tarczy z Hiszpanii do Rzeszowa. Konwój wyruszył z portu w Opolu i przejechał około 14 kilometry dojeżdżając do autostrady A4 na specjalnie dla niego przygotowane miejsce pierwszego postoju. Niestety moment ruszenia konwoju nieco sie opóźnił, gdyż niektórzy kierowcy nie zważając na ustawione znaki informacyjne pozostawili zaparkowane samochody na trasie przejazdu. Dopiero po odcholowaniu tych aut (na koszt właściciela) operacja mogła się rozpocząć. 

 

Redakcja Kuriera Kolejowego dziękuje firmom Mostostal Warszawa i DB Schenker oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Austostrad za umożliwienie wykonania relacji z I etapu przejazdu konwoju.