Ostrów Wielkopolski to ponad 70-tysięczne, jedno z dwóch głównych miast aglomeracji kalisko-ostrowskiej i Kaliskiego Okręgu Przemysłowego. To ośrodek przemysłu elektromaszynowego, przemysłu precyzyjnego, środków transportu, odzieżowego, drzewnego, materiałów budowlanych i spożywczego. Okolice miasta są jednym z głównym obszarów wydobycia gazu ziemnego w Polsce. Od ponad 100 lat wiodącym przedsiębiorstwem przemysłowym w Ostrowie Wielkopolskim była fabryka specjalizująca się w produkcji wagonów kolejowych, oraz naprawie i modernizacji taboru kolejowego. Jej historia, to gotowy materiał dla serialu sensacyjnego, a liczne zmiany i przekształcenia organizacyjne niemal doprowadziły do zniknięcia firmy z mapy Polski. Dzięki wsparciu rządowej Agencji Rozwoju Przemysłu, która wykupując od syndyka majątek upadłego przedsiębiorstwa, dokapitalizowując swoją Spółkę z Grupy Kapitałowej ARP stworzyła nowe szanse i perspektywy skutecznie wykorzystywane przez kierownictwo i załogę. Kurier Kolejowy miał okazję zapoznać się z obecnym potencjałem przedsiębiorstwa i planami strategicznymi jego zarządu.
Polski Tabor Szynowy-Wagon Sp. z o.o., która jest następczynią (dawnego „Europejskiego Konsorcjum Kolejowego WAGON Sp. z o.o.”) to przykład tego, jak pomoc agencji państwowej pozwala wyjść nawet z głębokiego kryzysu. Dzięki zmianom organizacyjnym i licznym inwestycjom przedsiębiorstwo z bogatym doświadczeniem na polskim rynku napraw i produkcji wagonów zyskało drugie życie.
Fabryka Wagon powstała w 1920 r. W latach świetności zatrudniała kilka tysięcy osób, produkując i modernizując wagony towarowe kursujące po polskiej sieci kolejowej. Szacuje się, że w pewnym momencie osoby zatrudnione lub związane poprzez rodzinę z przedsiębiorstwem stanowiły nawet 40 proc. mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego (wówczas było to ok. 8 tys. osób). W latach 1939–1945 zakład znajdował się pod kontrolą niemieckiego okupanta, ale po II wojnie światowej wrócił ponownie w polskie ręce. Przedsiębiorstwo było wizytówką II RP. Po wojnie zakład nadal się rozwijał. Przed rokiem 1970 postanowiono wybudować nową, potężną halę (wymiary 200 na 200 metrów), która funkcjonuje do dziś.
Po roku 1970 rozpoczął się dynamiczny rozwój firmy. Nowe wagony, szczególnie te ze skrzynią otwartą (węglarki typ 408), oraz platformy intermodalne (do przewozu kontenerów), dwuosiowe i czteroosiowe, zapewniały duże zyski i wysoką rozpoznawalność firmy. Niestety kryzys związany z niedofinansowaniem branży kolejowej dotknął także i tego producenta. Po transformacji ustrojowej nastąpiła prywatyzacja spółki. Niestety, nie została ona przeprowadzona z sukcesem. Tąpniecie nadeszło w 2012 roku.
W drugim dziesięcioleciu XXI w. zakład EKK Wagon zaczął się borykać ze spadkiem liczby zamówień. Zmiany właścicieli, nieodpowiednie warunki pracy, oraz niewypłacalność pensji na czas doprowadziły do licznych strajków pracowników co odbiło się na wizerunku przedsiębiorstwa.
Problemy EKK Wagon trwały prawie 10 lat, w tym czasie firma miała swoje lepsze i gorsze chwile. Kilkukrotnie stawała na krawędzi bankructwa, ale wciąż wychodziła z trudnych sytuacji obronną ręką. Koniec 2021 roku to jednak prawdziwa bitwa o przetrwanie. W ostatniej chwili udało się z tego kryzysu wyjść dzięki pomocy państwa, a kluczową w tym rolę odegrała ARP, która na polskim rynku w okresie od ponad 30 lat swojego istnienia pomogła wielu przedsiębiorstwom z różnych branż.
ARP odkupując EKK Wagon od syndyka, wsparła spółkę Polski Tabor Szynowy-Wagon w realizacji jej planów rozwojowych. Stało się to możliwe przede wszystkim dzięki doświadczeniu i wiedzy technicznej pracowników, oraz inwestycjom w wysokiej klasy maszyny i urządzenia. Właściciele spółki i jej zarząd nie zapominają o załodze, oprócz modernizacji firmy modernizowane są także pomieszczenia socjalne.
Obecnie, jak mówi Prezes Zarządu, Radosław Pacewicz, Polski Tabor Szynowy - Wagon skupia się na dwóch obszarach działalności: modernizacji wagonów towarowych i produkcji nowych. Produkuje wagony na rynek krajowy, ale już współpracuje przy produkcji nowoczesnych, specjalistycznych wagonów towarowych z producentem szwedzkim. ARP stale wspiera zarząd spółki w opracowywaniu nowych rozwiązań, oraz docelowo, w zwiększeniu zatrudnienia. Nowoczesny transport kolejowy wymaga dobrze zaplanowanych inwestycji, a gdy te już zostaną wdrożone, z pewnością zyska na tym wiele innych sektorów polskiej gospodarki.
Radosław Pacewicz, Prezes Zarządu spółki Polski Tabor Szynowy-Wagon w rozmowie z Kurierem Kolejowym.
Wielomilionowe inwestycje w urządzenia niezbędne do produkcji nowoczesnych wagonów to nie wszystko, jeśli chodzi o plany Spółki na najbliższe miesiące. W zakładzie sukcesywnie wzrasta zatrudnienie. Obecnie w Spółce pracuje ok. 450 osób. W przyszłości, kiedy zakład będzie pracował wykorzystując cały potencjał zakładu w Ostrowie Wielkopolskim i Kaliszu, może być ono wielokrotnie wyższe. Wykwalifikowani spawacze, technolodzy, oraz kontrolerzy jakości to bardzo cenieni i pilnie poszukiwani pracownicy, których pozyskanie pozwoli na dalszy rozwój przedsiębiorstwa. To wszystko wpłynie nie tylko na zwiększenie sprzedaży krajowej, ale również międzynarodowej.
Zgodnie z założeniami ARP, PTS-Wagon ma stać się liderem w zakresie produkcji i modernizacji wagonów kolejowych.
