Szynobusy kursujące na trasie między Lublinem a Rzeszowem oraz Jarosławiem a Zamościem od grudnia przestaną jeździć, bo podróżuje nimi za dużo pasażerów.
Na razie między Lublinem a Rzeszowem kursują dwa szynobusy. Odjeżdżają każdego dnia, rano i wieczorem. Ludzie z tego połączenia chętnie korzystają. Tłok w wagonach jest tak duży, że czasami do szynobusu nie da się wsiąść.
Zarząd Województwa Podkarpackiego, jednak uznał, że nie zamierza dalej obsługiwać trasy między stolicami województw. Od nowego rozkładu jazdy, który zacznie obowiązywać od 9 grudnia, chce podzielić trasę na odcinki: Lublin-Stalowa Wola Rozwadów oraz Stalowa Wola Rozwadów -Rzeszów.
Argumentacja strony podkarpackiej jest zrozumiała. Nie będzie bezpośrednich pociągów, bo jest za dużo pasażerów z Lubelszczyzny. Szynobusy nie są w stanie ich obsłużyć, gdyż Podkarpacie nie ma odpowiedniego taboru.