Aż 10 ofert wpłynęło w przetargu na inżyniera kontraktu, który będzie nadzorował budowę linii tramwajowej na bydgoski Fordon.
Czas pełnienia nadzoru wynosi 40 miesięcy. Zlecenie zostanie udzielone temu wykonawcy, który przedstawi najniższa ofertę. Jak powiedział „Kurierowi Kolejowemu” członek zarządu spółki Tramwaj Fordon sp. z o.o. Maciej Kozakiewicz tylko jedna oferta przekroczyła zarezerwowaną na ten cel kwotę 2,5 mln zł. – Najtańsza opiewała na 1,21 mln zł. Złożyło ją konsorcjum firm Idom i ECM GMbH – mówi.
Dwutorowa linia tramwajowa łącząca centrum Bydgoszczy z nadwiślańską dzielnicą Fordon będzie miała 10 km długości. Będzie się łączyć z obecnie istniejącą siecią tramwajową na pętli przy ul. Wyścigowej, a dalej dochodzić do ul. Geodetów, gdzie zakończy się pętlą. Dodatkowe pętle zostaną też zbudowane przy przecięciach linii z ulicami Korfantego i Piłsudskiego. Największy węzeł przesiadkowy nowej linii znajdzie się przy dworcu Bydgoszcz Wschód. Tory mają tu przebiegać estakadą o długości ponad pół kilometra.
Koszt całego przedsięwzięcia wynosi ok. 500 mln zł i będzie współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Będzie to najdroższa inwestycja w historii Bydgoszczy.
