Druga rocznica katastrofy pod Szczekocinami – nowe zarzuty

Druga rocznica katastrofy pod Szczekocinami – nowe zarzuty

03 marca 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Dziś, 3 marca mijają dwa lata od katastrofy pod Szczekocinami. Prokuratura w Częstochowie prowadząca w tej sprawie śledztwo postawiła już ostateczne zarzuty dwójce dyżurnych ruchu ze Sprowy i Starzyn. Oprócz nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy w ruchu kolejowym postawiono im zarzut fałszowania dokumentacji.

Fot. PKP PLK

- Śledztwo znajduje się na końcowym etapie. Pod koniec ubiegłego tygodnia przedstawiono zarzuty Andrzejowi N., dyżurnemu ruchu ze Starzyn, który wcześniej ze względu na stan zdrowia nie mógł brać udziału w czynnościach – poinformował nas Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Według śledczych, Andrzej N. dopuścił się sfałszowania kolejowego dziennika ruchu. W grudniu ubiegłego roku ten sam zarzut usłyszała Jolanta S., dyżurna ze Sprowy. Prokuratura jest w posiadaniu zapisu rozmów, z których wynika, że dyżurni kontaktowali się ze sobą po wypadku i uzgadniali, co dalej robić. 

- Jak wynika z nowych ustaleń śledczych, oboje wpisali w dzienniku ruchu późniejszą godzinę zamknięcia toru - tłumaczy rzecznik częstochowskiej prokuratury. Oboje odmawiają składania wyjaśnień.

Pełny materiał dowodowy

Gotowy jest już cały, obszerny materiał dowodowy, w tym kompleksowa opinia biegłych, specjalistów z zakresu transportu szynowego dotycząca technicznych aspektów katastrofy oraz raport medycznych skutków zdarzenia, czyli obrażeń, jakich doznali pasażerowie dwóch feralnych pociągów. Cała dokumentacja liczy 120 tomów.

- Obecnie pełnomocnicy stron, w tym reprezentacji spółek kolejowych są na etapie zapoznawania się z tym materiałem – mówi Tomasz Ozimek. - Śledztwo przedłużono do czerwca. Najprawdopodobniej w tym samym miesiącu sprawa znajdzie finał w sądzie – dodaje.

Katastrofa pod Szczekocinami wydarzyła się 3 marca 2012 r. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów dalekobieżnych zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych. Do wypadku doszło, ponieważ dyżurny ze Starzyn skierował pociąg interREGIO „Jan Matejko” relacji Warszawa-Kraków na niewłaściwy tor. Natomiast dyżurna ze Sprowy będzie odpowiadać za to, że wydała zezwolenie na wjazd pociągu TLK „Brzechwa” relacji Przemyśl-Warszawa na tor, na którym znajdował się już pociąg Przewozów Regionalnych. Zdaniem prokuratury dyżurna nie sprawdziła, jaka jest przyczyna zajętości toru, co było jej sygnalizowane przez system kontroli ruchu.

Obchody rocznicowe

Choć dokładna rocznica tragedii mija dziś, to główne uroczystości upamiętniające ofiary odbyły się w niedzielę w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Goleniowach. We mszy świętej wzięli udział bliscy ofiar, uczestnicy akcji ratowniczej, przedstawiciele spółek kolejowych i lokalnych władz. Po południu w pobliskich Chałupkach, przy pomniku upamiętniającym ofiary, zostały złożone kwiaty i zapalone znicze.

W Warszawie msza św. w intencji ofiar odbędzie się dziś - w Bazylice Katedralnej Świętych Floriana i Michała Archanioła na Pradze (ul. Floriańska) o godz. 16.30.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Rekordy prędkości na torach [część 10] Rekordy prędkości na torach [część 10]
Następny artykuł Pierwsza lokomotywa Dragon już w Lotos Kolej Pierwsza lokomotywa Dragon już w Lotos Kolej