Prawdopodobną przyczyną wczorajszego wykolejenia pociągu w moskiewskim metrze była źle zabezpieczona zwrotnica – podał „Głos Rosji”. W wyniku wypadku śmierć poniosły 22 osoby, 217 zostało rannych, w tym 56 ciężko.
Jako pierwszą przyczynę wczorajszego wypadku rosyjskie media podały nagły spadek napięcia w trzeciej szynie, co miało spowodować gwałtowne załączenie hamowania awaryjnego i w konsekwencji wykolejenie pociągu.
Cytowany przez „Głos Rosji” rzecznik Komitetu Śledczego zajmującego się tym wypadkiem poinformował, że prawdopodobną przyczyną wypadku był jednak nieprawidłowo zabezpieczony mechanizm zwrotnicy.
W miejscu wypadku miała w przyszłości powstać odnoga w kierunku nowego tunelu metra dla budowanej linii Kalinińsko-Sołncewskiej. Mimo, że nie została ona jeszcze oddana do użytku w torowisku zamontowano już zwrotnicę. Jak podają lokalne media robotnicy, zamiast prawidłowo zabezpieczyć zwrotnicę przed niezamierzonym przestawieniem, obwiązali jej mechanizm drutem. Ten w wyniku drgań spowodowanych przez przejeżdżające składy pękł i zwrotnica samoczynnie przestawiła się pod przejeżdżającym składem, który w następstwie tego wykoleił się.
Śledczy zatrzymali już dwie osoby podejrzane o naruszenie norm bezpieczeństwa. Zostali przesłuchani, na razie nie przedstawiono im żadnych zarzutów.
Obecnie w tunelu linii Arbacko-Pokrowskiej między stacjami Park Pobiedy a Słowiański Bulwar, gdzie doszło do wypadku trwa usuwanie wraku wykolejonego pociągu. Komunikację na zamkniętym fragmencie linii zapewnia transport naziemny.
W związku z katastrofą 16 lipca 2014 r. został ogłoszony w Moskwie dniem żałoby.
