Podróżni, którzy chcą kupić bilet na dworcu w Gliwicach, muszą schylić się przed kasjerką. Okienka są umieszczone tak nisko, że część podróżnych po prostu klęka - poinformowano w TVP Info.
Z wyjaśnień przekazanych dziennikarzom przez PKP wynika, że dworzec jest w przebudowie, dlatego są utrudnienia. Sprzedaż biletów prowadzona jest w okienkach przeznaczonych zazwyczaj do obsługi osób na wózkach.
„Obecnie obsługa podróżnych w Gliwicach realizowana jest w kontenerowym dworcu tymczasowym. (…) Podczas zakupu biletu na dworcu tymczasowym nie ma potrzeby schylania się przy okienku kasowym, ponieważ na wysokości ok. 130 cm znajduje się mikrofon” – wyjaśniło biuro prasowe PKP.
Przedstawiciele kolei zapewniają, że na dworcu tymczasowym bilety można kupić w normalnych warunkach, a na tym docelowym okienka mają spełniać „powszechnie obowiązujące standardy". Także tam dwa okienka kasowe będą mieć obniżony blat, aby ułatwić zakup biletu również osobom niepełnosprawnym.