Transport miejski Czy tramwaje z Pesy trafią do Kaliningradu?

Czy tramwaje z Pesy trafią do Kaliningradu?

12 października 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W niedziele, 7 października w Kaliningradzie odbyła się prezentacja tramwaju Swing, produkowanego przez bydgoską Pesę.

Czy tramwaje z Pesy trafią do Kaliningradu?
Fot. arch. PESA

Prezentacja Swinga odbyła na placu Zwycięstwa w Kaliningradzie. Prezentowany tramwaj był pomalowany w barwy warszawskie, czyli żółto czerwone. Wbrew informacji niektórych portali wcale nie jest pewne, że takie właśnie tramwaje będą jeździć po Kaliningradzie.

- Szacujemy, że cały rynek rosyjski jest w stanie wchłonąć ok. 3000 tramwajów w ciągu kilkudziesięciu lat – informuje Olga Syciowa z Pesy Bydgoszcz. – Jest on bardzo ciężki, ale mimo to chcielibyśmy na nim zaistnieć. Na razie nie podpisaliśmy z Kaliningradem żadnych umów. Miasto to będzie jednym z miast gospodarzy podczas Mundialu w 2018 roku i mamy nadzieje, że do tego czasu nasze tramwaje będą już jeździć po tym mieście – dodaje.

Nowy tramwaj spotkał się z przychylnymi reakcjami nie tylko mieszkańców Kaliningradu, ale także lokalnych władz. Gubernator Obwodu Kaliningradzkiego Nikołaj Cukanow powiedział podczas prezentacji lokalnemu portalowi Kaliningrad.ru, że „normalne europejskie miasto powinno mieć normalny transport”. Natomiast mer miasta Aleksander Jaroszuk powiedział, że ten tramwaj jest dobrą perspektywą by odnowić cały transport publiczny w Kaliningradzie, który mógłby wtedy stać się "najlepszy w Rosji".

Dla mieszkańcy Kaliningradu tramwaj Pesy to odrobina, gdyż mają one „potężne ogrzewanie i klimatyzację”. Prezentowane pojazdy są w pełni niskopodłogowe, mają 34 miejsca siedzące i są wyposażone w elektroniczny system informacji pasażerskiej. Żywotność pojazdów producent ocenia na 30 lat, a na pierwsze 5 użytkowania daje gwarancję. Koszt jednego tramwaju to półtora miliona euro, czyli jak podkreśla portal Kaliningrad.ru dwa razy więcej niż w przypadku analogicznych tramwajów produkowanych przez Siemensa, czy Bombardiera.

Obecnie podstawowy tabor kaliningradzkich tramwajów stanowią wysłużone pojazdy marki Tatra. – Ostatnie zakup tramwajów dla naszego miasta miał miejsce w latach 90 ubiegłego wieku. Wtedy też tabor tego miasta zasiliło kilka używanych pojazdów z niemieckich miast – powiedział dyrektor spółki zarządzającej transportem publicznym w Kaliningradzie Oleg Czeredniczenko.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Kutno: straszył konduktora gazem Kutno: straszył konduktora gazem
Następny artykuł Miętek: na Śląsku nie ma strajku Miętek: na Śląsku nie ma strajku